Brad Pitt i George Clooney musieli ustąpić mu miejsca. Kobiety na całym świecie oszalały na punkcie Pedro

"Ramiona Pedro Pascala są tak wyrzeźbione, bo samotnie dźwiga ciężar powstrzymywania wszystkich kobiet na Ziemi przed całkowitym zrezygnowaniem z mężczyzn" - brzmi jeden z komentarzy kobiet, które swoje serce oddały przystojnemu aktorowi. Bez żadnej przesady można uznać, że większość pań na świecie uległa jego urokowi. Bez względu na wiek, status związku czy określony typ, który zwykle roztapiał jej serce. W czym tkwi fenomen Pedro Pascala? I dlaczego uznawany jest za ideał mężczyzny?

Pełne nazwisko "tatusia", jak sam siebie określa Pedro, brzmi Jose Pedro Balmaceda Pascal. I sam sposób, w jaki się przedstawia - z akcentem, półuśmiechem i dumą związaną ze swoim pochodzeniem może (choć brzmi to groteskowo) sprawić, że w komentarzach pod rolką z jego wywiadu niemal wrze. Ma 50 lat i kilka doskonale zagranych ról na koncie, m.in. w serialach "Narcos", "The Last of Us", "Gra o Tron" oraz w filmach: "The Mandalorian" czy "Nieznośny ciężar wielkiego talentu". Niebawem zobaczymy go na wielkim ekranie w hitowej produkcji "Fantastyczna Czwórka". Ale nie tylko o postaci, które kreuje na planach filmowych, chodzi. Absolutną furorę Pedro robi podczas... wywiadów. Spróbujmy rozłożyć na czynniki pierwsze wszystkie możliwe powody, przez które kobiety oszalały na punkcie aktora.

Choć Pedro absolutnie nie przystaje do "standardowych" amantów, którymi zachwycały się dotąd kobiety, jest w nim coś, co roztapia serce. Wiele zachwyconych nim fanek wskazuje na "to coś" w jego oczach, inne są pod wrażeniem jego wyrzeźbionej sylwetki. Prawdą jest, że jego nieco niechlujny wygląd - zmierzwione włosy, kilkudniowy zarost, odznaczające się zmarszczki na czole - absolutnie nie powinien być powodem do zachwytu, a jednak jest. Może to właśnie w tym tkwi sekret? W naturalności, pełnej mimice twarzy nie ostrzykniętej preparatami, w lekko krzywym, garbatym nosie?

Zobacz także: Dugnadsånd - norweski sposób na szczęście, który może zainspirować cały świat

Pedro Pascal podczas udzielania wywiadów jako jeden z niewielu sprawia, że dziennikarki rumienią się, chichoczą, wprost mówią o tym, że bardzo się stresują i czują się onieśmielone. Swoim serdecznym, nietłumionym śmiechem natychmiast rozluźnia atmosferę, w mig łapie wszelkie aluzje i sarkastyczne wstawki. Jest mistrzem w zarażaniu dobrym humorem i energią. Gdy zdecydował się podpiąć do prawdziwego wykrywacza kłamstw w programie Vanity Fair, z rozbrajającą szczerością wyznał, że uważa się za "łamacza serc", oraz że przegląda instagramowe konta poświęcone jego osobie i prowadzone przez swoje zagorzałe fanki. Wybuchnął przy tym lekko świszczącym, rozbrajającym śmiechem, co sprawiło, że panie pokochały go jeszcze bardziej. Urywki z tego wywiadu nadal krążą po Internecie, będąc źródłem uciechy milionów osób.

Ewolucja stylu Pedro Pascala dzieje się na naszych oczach. Wraz ze wzrostem jego popularności, kreacje, które prezentuje na czerwonych dywanach, stają się coraz bardziej odważne i wysublimowane. To już nie są zwykłe garnitury czy fraki. Pedro nie boi się eksperymentów. Gdy w 2023 roku zjawił się na MET Gali w krótkich spodenkach, długim czerwonym płaszczu i lakierowanych ciężkich butach z włosami gładko ulizanymi do tyłu, wszyscy na chwilę wstrzymali oddech. A kobiety, cóż, kochają mężczyzn, którzy nie boją się eksperymentów i nie wstydzą się swojego kobiecego pierwiastka.

To bardzo ciekawe, ale może być wskazówką dla mężczyzn: panowie, doceniajcie kobiece paznokcie! Pedro Pascal nie ma żadnego problemu z tym, aby przyznać się, że kocha oryginalnie pomalowane paznokcie. Doszło do tego, że dziennikarki, wiedząc, że czeka je rozmowa z przystojnym aktorem, szczególną uwagę poświęcają swoim dłoniom. Kompilacja zachwytów Pedro nad ciekawymi wzorami na paznokciach kobiet wzbudziła większą dyskusję i wnioski nasuwają się same: lubimy, kiedy facet doceni to, że chcemy mieć zadbane i ciekawie pomalowane paznokcie.

Być może wynika to z przekonań Pedra, a może ma z tym związek fakt, że siostra Pedro jest transseksualna, ale kobiety uznają za bardzo pociągający fakt, że aktor aktywnie angażuje się w walkę na rzecz praw mniejszości seksualnych. Gdy Pascal pokazał się w koszulce z napisem "Protect the dolls" co dosłownie oznacza "Chrońmy laleczki", a tak naprawdę chodzi o prawa osób transseksualnych, nie tylko hasło, ale cała ideologia rozniosły się po świecie lotem błyskawicy. Aktor wykorzystuje swoje konta w mediach społecznościowych do szerzenia świadomości na temat tego, jak ważne są prawa człowieka, wspierania społeczności LGBTQ+ i manifestuje swoje preferencje polityczne. A kobiety kochają świadomych, pewnych siebie mężczyzn z ugruntowanymi przekonaniami.

Jest jeszcze "to coś", co trudno określić. Coś, co przyciąga panie do Pedra jak magnes. Coś, co sprawia, że trudno im jednoznacznie określić, co takiego w nim jest, że nie sposób się mu oprzeć. Gdy zapytałam moje koleżanki, za co uwielbiają Pascala, standardem była chwila ciszy i zastanowienia, nieśmiały uśmiech, który pojawiał się na twarzach, uniesienie brwi i westchnięcie.

Ania, mężatka z dwójką dzieci, tajemniczy "faktor X" Pedro Pascala określa mianem "magii". - Ma w sobie coś takiego, że nie sposób nie zatrzymać się przy nim na dłużej. Nieważne jak spojrzy, co powie, jaką rolę gra - czujesz, że przy nim możesz być bezpieczna. Jest taką kwintesencją męskości. Trudno to opisać, bo Pedro to magia - mówi.

Gosia, 38-latka w wieloletnim związku, określa Pascala jako "wzór przystojniaka". - To przenikliwe spojrzenie, uwodzicielskie, trochę szelmowskie. Nie możesz powiedzieć, że jest ładny. On jest maksymalnie męski - mówi.

Sylwia, mama 10-latka, twierdzi, że Pedro ma w sobie wszystkie cechy idealnego materiału na męża. - Absolutnie bez wahania powiedziałabym "tak" facetowi, który jest podobny do Pascala. Nawet nie do końca chodzi o urodę, ale o sposób bycia, mówienia, szacunku do kobiet i naturalności - twierdzi.

A wy? Uległyście czarowi Pedro Pascala?