Reklama

Cała Europa się z nich śmieje!

Robert Lewandowski to absolutnie jeden z najlepszych napastników na świecie. Ale i jemu zdarzają się wpadki. Kilka dni temu polskie portale opisały, jak wyglądają zakupy u państwa Lewandowskich, którzy po bułki na śniadanie latają helikopterem. A wszystko dlatego, że najbliższy sklep jest oddalony o 30 kilometrów od ich willi. Teraz te doniesienia dotarły również do zagranicznych mediów. I tak Niemcy zauważyli, że maszyna to Robinson R44, którego wynajęcie na 10 godzin kosztuje około pięć tysięcy euro (mniej więcej 20 tysięcy złotych). Francuskie media z kolei krótko skomentowały całą sytuację: "Zamiast zrobić zakupy samochodem, gracz Bayernu Monachium wolał swoją wybrankę zabrać do piekarni śmigłowcem. Koszt operacji? 5000 euro! Droga ta bułka".

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama