Najlepszy przepis na botwinkę. Ewie Wachowicz zdradziła go babcia
Od dziecka botwinka kojarzy mi się z początkiem lata i zapachem ogrodu mojej babci, gdzie zawsze rosły dorodne buraki ćwikłowe. To właśnie ona pierwsza pokazała mi, jak z młodych liści i korzeni można wyczarować coś pysznego. Do dziś, gdy tylko pojawiają się pierwsze pęczki botwinki na straganach, wiem, że czas przygotować coś wyjątkowego. Najczęściej robię z niej zupy – klasyczny chłodnik albo wersję na ciepło – ale botwinka potrafi zaskoczyć też w mniej oczywistych daniach. Podzielę się z wami moimi przepisami.

Botwinka, czyli młode liście i korzenie buraka ćwikłowego, to prawdziwy sezonowy skarb. Delikatny smak i intensywny kolor sprawiają, że idealnie nadaje się do zup, ale też świetnie komponuje się z kaszami, jajkami czy nawet jako farsz do pierogów. W polskiej kuchni najczęściej trafia do chłodników - lekkich, orzeźwiających zup, idealnych na upały - albo do zup na ciepło, pełnych aromatu koperku i czosnku.
Na pierwszy ogień - chłodnik na botwince.
Chłodnik na botwince

Składniki:
- 1 pęczek botwinki,
- 1 l kefiru,
- 1/2 l śmietany,
- garść koperku,
- garść szczypiorku,
- pęczek rzodkiewki,
- 2 ogórki gruntowe,
- 2 ząbki czosnku,
- sok z ½ cytryny,
- ½ łyżeczki cukru,
- sól,
- pieprz.
Do podania:
- jajka przepiórcze,
- koperek.
Opis przygotowania:
Botwinkę dokładnie umyć. Łodyżki z liśćmi posiekać w drobne paski, podobnie zrobić z buraczkami. Do odrobiny zagotowanej wody dodać pół łyżeczki cukru i sok z połowy cytryny.
Dorzucić posiekaną botwinę. Gotować do miękkości, po czym wystudzić, umieszczając garnek w misce z wodą i lodem.
Kefir zmiksować ze śmietaną, dorzucić ogórek pokrojony w kosteczkę, posiekane w półtalarki rzodkiewki oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać dobrze schłodzoną botwinkę oraz pęczek drobno pokrojonego koperku.
Chłodzić ok. 1/2 godziny w lodówce, podawać z przekrojonym na pół jajkiem na twardo.
Zupa na botwince
Składniki:
- 2 pęczki botwinki,
- 4 młode ziemniaki,
- 1 cebula,
- 2 młode marchewki,
- 2 liście laurowe,
- 4 ziarenka ziela angielskiego,
- 2 łyżki masła klarowanego,
- 1½ l wywaru jarzynowego,
- sok z połowy cytryny,
- sól,
- pieprz.
Do podania:
- gęsta śmietana,
- natka pietruszki.
Opis przygotowania:
Ziemniaki należy obrać, umyć i pokroić w zgrabną kostkę. Marchew i obrane buraki zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Liście botwinki posiekać. Cebulę posiekać w kostkę.
Do garnka dać masło i na nim przesmażyć cebulkę a następnie dorzucić marchew, ziemniaki oraz buraczki i jeszcze podsmażyć. Zalać wywarem jarzynowym, dodać liście laurowe i ziele angielskie, ugotować. Na samym końcu dolać sok z cytryny i doprawić solą i pieprzem.
Zupa najsmaczniejsza jest na drugi dzień. Podaje się ją z kleksem śmietany dodanej już na talerzu. Dekorujemy natką pietruszki.
Botwinka zapiekana z ziemniakami

Składniki:
- 1 kg młodych ziemniaków,
- 1 pęczek botwinki,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 marchewka,
- sól,
- pieprz,
- 1 szklanka wywaru jarzynowego,
- 1 łyżeczka majeranku,
- ser żółty.
Dekoracja:
- natka pietruszki
Opis przygotowania:
Ziemniaki obrać i pokroić w 2-3 cm talarki. Botwinkę umyć i posiekać. Marchewkę obrać i pokroić w kostkę lub talarki. Do naczynia żaroodpornym wrzucić na przemian ziemniaki, botwinkę i marchewkę. Przyprawić przeciśniętym przez praskę czosnkiem, majerankiem solą i pieprzem. Zalać wywarem jarzynowym.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na około godzinę. Mniej więcej 20 minut przed końcem pieczenia posypać startym serem.
Podawać udekorowaną natką pietruszki.
Sałatka z botwinką
Składniki:
- garść rukoli,
- pęczek botwinki,
- 150 g sera feta,
- 1/2 granatu,
- ziarna słonecznika.
Dressing:
- 1 łyżka miodu gryczanego,
- 4 łyżki octu balsamicznego,
- 1 łyżeczka musztardy Dijon,
- 4 łyżki oliwy z oliwek,
- sól,
- pieprz.
Opis przygotowania:
Buraczki umyć oddzielić od liści i ugotować. Po ugotowaniu obrać i pokroić w plasterki. Kilka najmniejszych liści botwinki posiekać. Rukolę, buraczki, botwinkę, pokruszony ser przełożyć do miski. Polać dressingiem(składniki sosu wymieszać ze sobą). Na samym końcu posypać pestkami granatu i uprażonymi ziarnami słonecznika.
Choć botwinka to tylko sezonowe warzywo, dla mnie ma smak całego lata. Wracam do niej co roku z tym samym entuzjazmem, przypominając sobie rodzinne gotowanie i pierwsze łyżki chłodnika jedzone na werandzie. To niesamowite, jak coś tak prostego potrafi budzić tyle wspomnień i dawać tyle radości. Mam nadzieję, że moje przepisy zainspirują was do jej wykorzystania.