Długowieczny lekarz
Powiedzieć o doktorze Shigeaki Hinoharze, że był człowiekiem wyjątkowym, to nic nie powiedzieć. Oprócz zasług jakie wniósł w dziedzinę medycyny, wrażenie robi wiek, w którym udało mu się czynnie pracować w szpitalu Świętego Pawła w Tokio. Shigeaki miał 100 lat i ciągle pełnił funkcję dyrektora placówki.
Tym samym pan doktor okazał się najdłużej praktykującym lekarzem na świecie. Zresztą zajmował się nie tylko leczeniem ludzi, ale też edukowaniem przyszłych medyków i pisaniem książek.
Po siedemdziesiątce opublikował 150 książek, z czego "Living Long, Living Good" stała się prawdziwym bestsellerem, sprzedanym w liczbie 1,2 miliona egzemplarzy.
W książce "Młodość na dłużej" dr Ducan Carmichael przytacza rady seniora, mogące pomóc innym zachować zdrowie do później starości. Oto niektóre z nich:
"Jeśli chcesz być zdrowy zawsze wybieraj schody i zawsze sam noś swoje rzeczy. Zawsze biorę dwa schodki na raz, żeby dawać mięśniom trochę ruchu".
"Dzielmy się swoją wiedzą. Daję 150 wykładów rocznie, niektóre dla setki uczniów podstawówki, inne dla 4500 tysiąca biznesmenów".
"Energia bierze się z dobrego samopoczucia, a nie z dobrego odżywiania czy dużej ilości snu. Wszyscy pamiętamy, że jako dzieci w trakcie dobrej zabawy zapominaliśmy o jedzeniu czy śnie".
Shigeaki Hinohara był człowiekiem wielu talentów. Napisał m.in. tekst do musicalu, gdzie zagrał główną rolę, tańcząc z dziećmi. Nic, że wtedy miał tylko 80 lat. Zmarł w wieku 105 lat, zawsze mając na podorędziu jakieś plany na przyszłość.
*****
Zobacz także: