Dorota Gardias wróciła już do formy po wyjściu ze szpitala?

Dorota Gardias niedawno jeszcze nie była w najlepszej formie. Na początku października wraz z córką trafiła do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Na szczęście szybko wróciła do domu i wygląda na to, że teraz czuje się już znacznie lepiej, bo znów jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie niedawno opublikowała zdjęcie w zjawiskowej kreacji. Spójrzcie tylko na nią!

Dorota Gardias na 20-leciu pasażu Tesco Gocław
Dorota Gardias na 20-leciu pasażu Tesco GocławArtur ZawadzkiReporter

Dorota Gardias niedawno przeżywała ciężkie chwile. Początkiem tego miesiąca trafiła z córką Hanią do szpitala z powodu ciężkiego przebiegu zakażenia koronawirusem.

Na szczęście jej stan zdrowia szybko uległ poprawie, więc już po kilku dniach dziennikarka opuściła placówkę i udała się do domu, aby tam wrócić do formy. Po trzech tygodniach wynik testu w końcu był negatywny, więc pogodynka mogła udać się pierwszy spacer.

Dorota Gardias pozostaje aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często dzieli się z fanami tym, co u niej słychać. Niedawno pochwaliła się swoim followersom zdjęciem w efektownej kreacji.

Widać, że dziennikarka nie tylko wygląda, ale też czuje się w niej rewelacyjnie.

Spójrzcie sami, jak prezentuje się w nowej sukience! 

"W końcu zrozumiałem co jest najważniejsze w sukienkach. Najważniejsza jest kobieta, która je nosi” - napisała Dorota Gardias w opisie pod opublikowanym przez siebie zdjęciem, cytując Yvesa Sainta Laurenta. 

Nowa fotka pogodynki bardzo spodobała się jej fanom, którzy nie szczędzili jej komplementów w komentarzach. Jej instagramowi obserwatorzy bardzo cieszą się, że pogodynka czuje się już o wiele lepiej. 

"Śliczna pani jest", "ideał piękna" - pisali, nie kryjąc swoich emocji. Nic dziwnego, w końcu Dorota Gardias w tej kobiecej stylizacji wygląda naprawdę przepięknie. 

 A jak wam się podoba dziennikarka w takiej odsłonie? 

Zobacz także:

"Demakijaż" Milena Suszyńska i Zbigniew Suszyński (Polsat Café)
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas