Gwiazdka z Londynu
Nie przypuszczała, że tęsknota może być tak silna.
Od czasu kiedy młodsza córka Ewy Bem, Gabrysia, we wrześniu opuściła rodzinne gniazdo, artystce trudno przyzwyczaić się do pustego domu. Gabrysia spełnia swe marzenia. Postanowiła studiować filmoznawstwo. Jednak nie w Polsce, a w Anglii.
Piosenkarka jest bardzo szczęśliwa, że jej córka dostała się do prestiżowej londyńskiej szkoły. Bardzo ją wspiera i dopinguje. I stara się nie dać córce odczuć, jak bardzo jest ciężko pogodzić się z jej wyprowadzką. Już jakiś czas temu dom rodzinny opuściła starsza córka pani Ewy Pamela, na co dzień wydawca i prezenterka w telewizji TVN CNBC.
Dzisiaj sama jest mamą trzymiesięcznego Tomasza i przebywa na urlopie macierzyńskim. Całe dnie spędza ze swoim synkiem. Zaplanowała już jednak, że po roku wróci do pracy. - Pamela bardzo mi pomagała w wychowywaniu Gabrysi, kiedy ta była mała. Wszelkie zabawy i gry w klasy miałam dzięki niej z głowy - śmieje się Ewa Bem.
Być może dzisiaj piosenkarka chętnie by wróciła do tamtych czasów. Nieprzespane noce, przemęczenie, ciągły hałas w domu pewnie teraz wydają się jej błogosławieństwem. Zwłaszcza gdy siedzi w ciszy pustego domu, wypełnionego tęsknotą za dwiema córkami.
Trudno wtedy zagłuszyć pełne troski myśli o tym, co też u nich się dzieje. Teraz cała nadzieja w tym, że wnuczek choć trochę pomoże pani Ewie wypełnić tę pustkę.
51/2014 Rewia