Harry i Meghan pokazali córeczkę. Oto komentarze

Kilka miesięcy temu Meghan i Harry powitali na świecie córeczkę. Dotychczas pilnie strzegli jej wizerunku, jednak z okazji Bożego Narodzenia zrobili wyjątek. Na opublikowanej na Instagramie świątecznej, rodzinnej fotografii, widać jak Meghan podnosi śmiejącą się Lilibet. W internecie natychmiast posypały się komentarze.

Plotki o kryzysie w związku Meghan i Harrego są tylko plotkami?
Plotki o kryzysie w związku Meghan i Harrego są tylko plotkami?Dia Dipasupil/Getty ImagesGetty Images

Choć Harry i Meghan już dawno postanowili zrezygnować z przywilejów i obowiązków członków rodziny królewskiej, szczegóły ich prywatnego życia wciąż chętnie są wyłapywane i omawiane przez tabloidy. Ostatnio sporo plotkuje się na temat rzekomego kryzysu w związku tej dwójki. Zdjęcie, które opublikowali z okazji świąt zdaje się jednak przeczyć tym doniesieniom.

Na świątecznej fotografii Harry i Meghan wydają się być szczęśliwi i zrelaksowani. Pozują w towarzystwie dzieci - Archiego, który jest już całkiem dużym (i coraz bardziej podobnym do taty) chłopcem oraz malutkiej, roześmianej Lilibet.

- W tym roku powitaliśmy na świecie naszą córkę Lilibet. Archie uczynił z nas "mamę" i "tatę", a Lili uczyniła z nas rodzinę. Wypatrując roku 2022 przekazujemy w waszym imieniu darowizny na rzecz kilku organizacji, które honorują i chronią rodziny — od tych przesiedlonych z Afganistanu po amerykańskie rodziny potrzebujące płatnego urlopu rodzicielskiego - czytamy pod opublikowanym na Instagramie zdjęciem.

Jak nietrudno zgadnąć dwójka maluchów skradła show rodzicom - to na nich skupili się internauci w komentarzach. "Jakie urocze dzieci", "Archie tak szybko rośnie", "Lilibet to prawdziwa gwiazda". Niektórzy dopatrywali się też podobieństwa między małą dziewczynką, a królową Elżbietą II. Wspólnym elementem ich wyglądu jest ponoć... nos. Też zauważacie ten szczegół?

Kulisy tworzenia świątecznego zdjęcia zdradził również jego autor, Alexi Lubomirski, który od lat współpracuje z parą.

"Możliwość kontynuowania historii rodziny, którą sfotografowałam najpierw jako zaręczoną parę, potem w dniu ślubu, jako małżeństwo, a teraz widząc, jak ich miłość objawia się w dwójce pięknych dzieci, jest wspaniałym zaszczytem" - cytują fotografa brytyjskie media.

Zobacz również:

„Ewa gotuje”: Karmelizowana cytrynaPolsat
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas