Reklama

Hugh Grant, Matthew McConaughey i Colin Farrell w komedii kryminalnej

Guy Ritchie, twórca kultowego „Przekrętu” i „Porachunków” powraca w gangsterskie rewiry.

W jego najnowszym filmie "Dżentelmeni" król komedii romantycznej Hugh Grant próbuje wywieść w pole plejadę gwiazd (Matthew McConaughey, Charlie Hunnam, Colin Farrell, Henry Golding, Michelle Dockery, Jeremy Strong) zaprawionych w gangsterskich porachunkach.

Londyński półświatek obiega plotka, że Mickey Pearson (Matthew McConaughey), Amerykanin, który zbudował tu narkotykowe imperium, chce się wycofać z rynku. Może nie służy mu klimat albo obawia się brexitu. Grunt, że rodowici brytyjscy bandyci węszą okazję do przejęcia jego biznesu. Sypią się oferty, groźby, pochlebstwa. Niektórzy próbują szantażu albo przekupstwa.

Reklama

Pearson jednak najwyraźniej nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. By mu w tym pomóc, niektórzy bardziej niecierpliwi sięgają po broń. A pewien cwany i dowcipny dziennikarz (Hugh Grant) szykuje przekręt, który może zmienić reguły gry. Pearson okazuje się jednak mistrzem gangsterskiej wolnej amerykanki. Zaczyna się bardzo kosztowna wojna. Ale dżentelmeni przecież nie rozmawiają o pieniądzach. 

Film "Dżentelmeni " wejdzie na ekrany kin 14 lutego.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy