Jak tam jest

Pierwsze autorskie wydawnictwo Seweryna Krajewskiego od niemal dekady.

 
 materiały prasowe
 
 materiały prasowe

Jedno z największych wydarzeń na polskiej scenie muzycznej ostatnich lat? Bez wątpienia album "Spis rzeczy ulubionych" Andrzeja Piasecznego oraz wspólna trasa wokalisty z kompozytorem płyty Sewerynem Krajewskim. Kto był na jednym z tych magicznych koncertów lub słyszał nagrany wówczas album koncertowy "Na przekór nowym czasom - live", nie mógł się nie wzruszyć, słysząc po wielu latach przerwy niepodrabialny głos Seweryna Krajewskiego. I marzył o tym, by mistrz dał się namówić fanom i przyjaciołom na powrót na estradę. Powrót z prawdziwego zdarzenia. Na płytę, z nowymi piosenkami, tak chwytającymi za serce, jak tylko on skomponować i zaśpiewać potrafi.

Z przyjemnością informujemy, że udało się - Seweryn Krajewski powrócił! 21 stycznia premierę miał album "Jak tam jest", jego pierwsze autorskie wydawnictwo od niemal dekady, nawiązujące do klasycznych piosenek Krajewskiego, ale też ukazuje w pogodnie melancholijny sposób zmiany, które zaszły w artyście i które zachodzą w każdym z nas. To już nie sympatyczny łobuziak, wycinający na ławce serce, by zaimponować dziewczynie, która wpadła mu w oko, ale pogodzony ze światem, powściągliwy pan, który lubi usiąść na tej starej, dobrej ławce i powspominać. Ale wie też, że życie jest pełne niespodzianek, że w każdej chwili może go znowu porwać jego wartki nurt: "Na początek, głowa w słońce / Jedno słowo, dobre słowo na początek / Na początek, krok za krokiem / Nową drogą pójdę z tobą na początek".

Mądre, pełne prostych, ale najważniejszych prawd teksty napisał tym razem Sewerynowi Krajewskiemu Andrzej Piaseczny ("Myślę, że Andrzej dosyć głęboko wszedł do mojego świata. Rozmawialiśmy sporo, przekazałem mu, o co mi chodzi"), który zaśpiewał też gościnnie w jednej z piosenek. Ale na tej ławce na wzgórzu, na której tak chętnie przesiaduje kompozytor, gościli i inni - na przykład Anna Teliczan, znana z programu "Mam talent" i Piotr Cugowski, którego głosu Krajewski nie może się nachwalić. O produkcję muzyczną "Jak tam jest" zadbał Krzysztof Pszona, znany m.in. ze współpracy z Kayah.

No więc jak tam jest, na tej nowej płycie Krajewskiego? Tak, jak tylko on potrafi. Przebojowo, ale nie wulgarnie. Prosto, ale nie prostacko. Melodyjnie, ale nie banalnie. "Miejsce dla takiego grania zawsze było, jest i będzie" - twierdzi kompozytor i wie, co mówi. "Tylko dzisiaj trudno znaleźć dla tych piosenek miejsce w radiu czy w telewizji" - dodaje z obawą.

Niepotrzebnie. Taka muzyka trafia przecież prosto do serc.

Spis utworów:

1. Widok ze wzgórza (intro )

2. Ławeczka

3. Dym

4. Znowu pada

5. Innego dnia

6. Dalej spiesz się

7. Na początek

8. Śpij spokojnie mój świecie

9. Jutro proszę

10. Jak tam jest

11. Widok ze wzgórza (outro)

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas