Jennifer Lopez w doskonałej formie. Trudno oderwać wzrok od jej talii
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Trudno uwierzyć w to, że Jennifer Lopez ma 54 lata. Gwiazda o latynoskich korzeniach znów zachwyciła, tym razem pozując w białym gorsecie, który podkreślił jej niewiarygodną sylwetkę. W dotaku gwiazda aż promienieje i niejedna młodsza od niej koleżanka, może pozazdrościć jej takiej formy po 50-tce.
Spis treści:
Jennifer Lopez w ogóle się nie starzeje? Trudno w to uwierzyć
Kariera Jennifer Lopez zaczęła się, gdy ta miała 17 lat. Młoda, utalentowana i piękna Lopez niemal natychmiast urzekła Amerykę, pokazując swoją wszechstronność.
To właśnie nie tylko talent i ciężka praca składają się na sukces gwiazdy, ale też jej hipnotyzująca uroda. Dziś piosenkarka i aktorka ma 54 lata, co wprawia wielu w osłupienie.
Patrząc na nią, trudno po prostu uwierzyć w jej wiek. Na wyjątkowy wygląd Jennifer Lopez składają się trzy czynniki: dieta, praca nad ciałem oraz geny.
Ta wybuchowa mieszanka sprawia, że gwiazda wygląda tak, jakby w ogóle nie dotykał jej upływający czas, co udowodniła najnowszym zdjęciem na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Doskonała stylizacja podkreśliła jej boską sylwetkę
Na profilu Jennifer Lopez pojawiło się zdjęcie gwiazdy w stylizacji, dzięki której można podziwiać nie tylko jej sylwetkę, ale niezmiennie świetny gust.
Ostatnio Jennifer Lopez była zajęta promocją swojego nadchodzącego, dziewiątego albumu studyjnego "This Is Me... Now " i uczestnictwem w modowym wydarzeniu, jakim jest Tydzień Couture w Paryżu.
To sytuacje, które nie mogły obyć się bez doskonałych stylizacji piosenkarki. Tym razem gwiazda miała na sobie kremowy gorsetowy garnitur od Giuseppe di Morabito. Ubiór haute couture obejmował gorsetowy stanik odcinany tuż pod klatką piersiową Lopez i był on połączony z parą pasujących spodni z szerokimi nogawkami.
J.Lo nałożyła gorsetowy top na czarny przezroczysty kaszmirowy golf Intimissimi - marki, której została ambasadorką w 2023 roku, a pod niego założyła kontrastujący, biały stanik.
Gwiazda uzupełniła stylizację złotymi bransoletkami i pierścionkami, kolczykami w kształcie kółek od Jenny Bird. Całość dopełniła czarnymi szpilkami na platformie od Valentino. Postawiła także na mocniejszy makijaż w nowym trendzie "mob wife" i prostą fryzurę.
Zobacz także: