Jessica Mercedes w ogniu krytyki

Jessica Mercedes od jakiegoś czasu z powodzeniem rozwija swoją markę Veclaim. Blogerka zarzekała się, że projektowane przez nią ubrania są szyte w Polsce. Jak się okazało, Jessica mijała się z prawdą.

Jessica Mercedes musi zmierzyć się ze sporym kryzysem
Jessica Mercedes musi zmierzyć się ze sporym kryzysem Wojciech StróżykEast News

Jessica Mercedes od początku istnienia marki Veclaim podkreślała, że wszystkie ubrania produkowane są w Polsce. Blogerka tłumaczyła wysokie ceny korzystaniem z świetnej jakości materiałów.

"Żeby zrobić coś tańszego, musiałabym szyć w Chinach z tańszych materiałów i być na poziomie sieciówkowym, a też nie o to chodzi. Dlatego stawiamy na naturalne tkaniny, szyjemy w Polsce" - wyznała w wywiadzie dla portalu Kozaczek.pl.

Ubrania marki Veclaim reklamowały na swoich instagramowych profilach znane polskie gwiazdy i influencerki, a sama Jessica szczyciła się sukcesem, podkreślając w wywiadach, że jest dumna z wyjątkowych projektów i filozofii, na jakiej udało się jej zbudować firmę.

Niestety, podczas realizacji jednej z przesyłek nie dopilnowano istotnego szczegółu, który sprawił, że brand musi mierzyć się obecnie z poważnym kryzysem. Jedna z klientek z przerażeniem odkryła, że ekskluzywny t-shirt jest tak naprawdę koszulką wyprodukowaną przez zagraniczną firmę Friut Of The Loom. Kobieta nagłośniła całą sprawę w mediach społecznościowych. Ku zdziwieniu dotychczasowych klientek, ze strony głównej sklepu zniknął zapis "wszystkie nasze produkty są uszyte w Polsce", a możliwość komentowania postów na oficjalnym Instagramie marki została wyłączona.

Do zarzutów odniósł się w końcu General Manager, Andrzej Skowron, który w oficjalnym oświadczeniu starał się wyjaśnić sytuację.

"Bardzo nam przykro z tego powodu, że część naszych Klientek poczuła się zawiedziona faktem, że nasza kolekcja Basic nie jest w 100% wytworzona w Polsce, w przeciwieństwie do większości modeli stworzonych przez VECLAIM. Naszą intencją nie było wprowadzenie w błąd opinii publicznej, tym bardziej nie zamierzaliśmy nadużyć zaufania naszych Klientek (...) Od momentu otrzymania produktu z firmy Fruit of The Loom, pozostałe procesy, co chcielibyśmy wyraźnie podkreślić, odbywają się wyłącznie w polskich manufakturach. Każdy produkt pod metką VECLAIM linii Basic przechodzi tzw. vintage renewal, czyli proces, na który składają się: kolorowanie, spieranie, ręcznie wykonane krawędziowe uszkodzenia, haftowanie, sitodruk, ręczne farbowanie metodą tie dye oraz przygotowanie produktu do sprzedaży"- poinformował.

Swoje wyjaśnienia złożyła także sama Jessica Mercedes. Poinformowała klientów, że koszulki Fruit OF The Loom stanowiły niewielką część kolekcji i nie miała zamiaru nikogo wprowadzać w błąd. Na końcu oświadczenia przeprosiła wszystkich, którzy mogli poczuć się oszukani.

***

#POMAGAMINTERIA

Zróbmy małym pacjentom prezent na Dzień Dziecka

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, na II piętrze, w budynku najbardziej oddalonym od wejścia, znajduje się mały oddział - Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych z sześcioma izolatkami. To tutaj trafia część dzieci chorych na nowotwory, żeby skorzystać z - czasami ostatniej - szansy powrotu do zdrowia i życia. Stowarzyszenie Koliber prowadzi zbiórkę, by z okazji Dnia Dziecka podarować małym pacjentom - nie zabawki, bo ich tam nie mogą mieć - ale m.in. nowe materace i pościel. Sprawdź szczegóły >>>

Wrestlerka Marta Gołębiowska: Czuję, że żyjęStyl.pl
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas