Kaja Paschalska wspiera Strajk Kobiet
Kaja Paschalska od ponad dwóch dekad związana jest z telewizją publiczną, a mimo tego postanowiła wesprzeć strajki sprzeciwiające się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Co na to pracodawcy artystki?
Kaja Paschalska od wielu lat wciela się w postać z serialu "Klan" - córkę doktora Lubicza, Olę. Aktorka dorastała na oczach widzów, a z obsadą serialu zżyła się jak z najprawdziwszą rodziną.
Teraz jest dorosłą, 35-letnią kobietą, która nie boi się wyrazić własnego zdania.
W opublikowanym na Instagramie poście poparła działania Strajku Kobiet, który ponownie zmobilizował się po pisemnym uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego ustawy antyaborcyjnej.
Rzadko tu bywam ostatnio, bo dobija mnie to wszystko, co się dzieje... Pandemia, kryzys a na dokładkę jeszcze to... [...] Do wszystkich, którzy przeżywają teraz dramat - nie poddawajcie się. Szukajcie pomocy. Są jeszcze ludzie pełni empatii!
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani Kai zadawali jej głównie pytania o pracę. Zastanawiali się, czy po tak stanowczym wpisie nie zostanie przypadkiem z niej wyrzucona. Paschalska nie pozostawiła internautów bez odpowiedzi.
Gram w Klanie od 24 lat. Rządy wielokrotnie się zmieniały, jego formuła pozostaje taka sama. Niezwiązana z polityką, a z codziennymi (a czasem całkiem niecodziennymi) problemami każdego człowieka.
Zgadzacie się z Kają Paschalską?
Zobacz także: