Książę William przeżył trudne chwile w procesji za trumną królowej. Przerwał milczenie
Śmierć królowej Elżbiety II to oczywiście wydarzenie na skalę światową, a wszelkie uroczystości związane z pożegnaniem monarchini mają charakter państwowy i oficjalny. Jednak trudno zapomnieć o tym, że królowa Elżbieta II była też matką, babcią i prababcią. Nic więc dziwnego, że wydarzenia pogrzebowe są niezwykle trudną sytuacją dla najbliższych. Książę William postanowił przerwać milczenie i wyznał, co czuł, idąc za trumną ukochanej babci.
Rodzina królewska przeżywa żałobę na oczach całego świata
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września 2022 roku, po ponad 70 latach pełnienia roli królowej. Odeszła w posiadłości w Balmoral w Szkocji w wieku 96 lat. Choć już od dawna było wiadomo, że ten smutny moment zbliża się nieuchronnie i teoretycznie cały świat był na to gotowy, to jednak wiadomość o odejściu wiekowej monarchini wstrząsnęła poddanymi i fanami rodziny królewskiej.
Tak było także i teraz w przypadku śmierci królowej Elżbiety II. Cała Wielka Brytania z największą czcią oddaje hołd swojej królowej, a każdy element czynności pogrzebowych wykonywany jest zgodnie z protokołem.
Tak też było, gdy zorganizowana została procesja za trumną królowej Elżbiety II, gdzie członkowie rodziny królewskiej podążali za trumną ulicami Londynu.
Wszystkie obiektywy kamer i aparatów były skierowane właśnie na najbliższą rodzinę królowej Elżbiety i na ich poważne twarze, z trudem powstrzymujące łzy.
Widok był przejmujący, a elementem potęgującym smutek jest dla wielu osób to, że członkowie rodu królewskiego muszą przeżywać swoją żałobę na oczach całego świata.
Książę William szczerze o swoich uczuciach. Takich słów nikt się nie spodziewał
Do obowiązków królewskich żałobników należą także spotkania ze zgromadzonym w różnych częściach kraju tłumem poddanych, przyjmowanie od nich kondolencji i kwiatów.
Podczas jednego z takich spotkań z poddanymi książę William rozmawiał z niektórymi osobami, zapytany o to, jak się czuje, zaskoczył niesłychaną szczerością.
Jeszcze do niedawna członkowie rodziny królewskiej, prócz księcia Harry'ego i Meghan Markle, odznaczali się wyjątkową powściągliwością w okazywaniu uczuć publicznie i mówieniu o nich. Coś jednak chyba się zmieniło, bo książę William i księżna Kate coraz częściej pozwalają sobie na takie przejawy otwartości.
Tym razem William zapytany o swoje samopoczucie, powiedział otwarcie, że sytuacja jest dla niego trudna. Wyznał także, że podczas procesji za trumną babci wróciły do niego traumatyczne wspomnienia z pogrzebu tragicznie zmarłej matki, księżnej Diany.
Te słowa niezwykle wzruszyły kobietę, która zadała to pytanie i w jej oczach pojawiły się łzy, na co książę William zareagował natychmiast:
"Nie płacz, proszę, bo zaraz ja też zacznę".
***
Zobacz też: