Księżna Kate urodziła. Wyszła już ze szpitala
Księżna Kate i książę William przywitali w poniedziałek w południe na świecie swoje trzecie dziecko. Koło godziny 19. para książęca wraz z "royal baby" opuścili szpital. Z całego świata posypały się gratulacje dla rodziców i rodziny królewskiej.

Gratulacje parze książęcej złożyli już brytyjska premier Theresa May i minister spraw zagranicznych Boris Johnson.
"Moje najserdeczniejsze gratulacje dla księcia i księżnej Cambridge z okazji narodzin ich syna. Życzę im wielkiego szczęścia w przyszłości" - napisała na Twitterze szefowa rządu.
Johnson napisał: "Olbrzymie gratulacje dla Ich Książęcych Wysokości księcia i księżnej Cambridge z okazji bezpiecznych narodzin ich syna".
Księżna Kate opuściła szpital po porodzie
23 kwietnia 2018 roku księżna Kate i książę William powitali na świecie swoje trzecie dziecko. Oto pierwsze zdjęcia po porodzie.























Imię dziecka nie jest jeszcze znane. Ta informacja zostanie podana w ciągu najbliższych dni. Zdaniem bukmacherów najbardziej prawdopodobnymi imionami dla chłopca są: Arthur, James, Albert, Frederick i Philip.

Najmłodszy potomek królewskiej pary, tak samo jak ich poprzednie dzieci, przyszedł na świat w prywatnym skrzydle szpitala świętej Marii w Londynie. Poród w ekskluzywnej placówce kosztuje około 40 tysięcy złotych.
Dziecko Kate i Williama jest piąte w kolejce do tronu, zaraz po księciu Karolu, Williamie i swoim starszym rodzeństwie: George’u i Charlotte. Córka Kate i Williama jest pierwszą kobietą w historii, która po przyjściu na świat męskiego potomka rodziców nie straci swojego miejsca na liście do korony.

Przed pałacem Buckingham pojawiło się również oficjalne oświadczenie o przyjściu na świat trzeciego dziecka księżnej Kate i księcia Williama.
Koło godziny 17. książę William opuścił szpital, by chwilę później wrócić. Przywiózł ze sobą George'a i Charlotte, po czym starsze rodzeństwo poznało nowego członka rodziny królewskiej i opuściło szpital tylnymi drzwiami.
Książę William z dziećmi
Książę Georg i księżniczka Charlotte idą na spotkanie z braciszkiem, który urodził się dzisiaj o 11.01







Data idealna
Brytyjczycy żartują, że Kate wybrała idealny moment na poród. Najmłodszy członek rodziny królewskiej przyszedł na świat dwa dni po wyznaczonej przez lekarzy dacie, 23 kwietnia.
W tym dniu Anglicy obchodzą dzień świętego Jerzego, patrona kraju. Jest to święto narodowe, utworzone na pamiątkę jego śmierci. Tego dnia Anglicy mają wolne od pracy, świętują ze swoimi rodzinami i biorą udział w licznych paradach i rekonstrukcjach historycznych. Wywieszają również flagi Anglii - czerwony krzyż św. Jerzego na białym tle. Patron Anglii jest również wyjątkowo ważny dla księżnej Kate i księcia Williama. Ich pierwsze dziecko, syn George, otrzymało imię po słynnym świętym.
Przełom kwietnia i maja to szczęśliwy czas dla rodziny królewskiej. Wkrótce Kate i William będą świętować siódmą rocznicę ślubu (27 kwietnia) i trzecie urodziny Charlotte (2 maja).

Początki ciąży były dla księżnej bardzo męczące, cierpiała na uporczywe mdłości. Z tego względu odwołała wszystkie oficjalne wizyty i wypoczywała pod profesjonalną opieką w Pałacu Kensigton.
Zanim rodzina królewska potwierdziła radosne wieści, media domyśliły się, że Kate może być w ciąży. Pod koniec sierpnia księżna trafiła do szpitala w Marylebone. Jej pobyt trwał zaledwie jedną noc, mimo to spekulowano, że przyczyną może być złe samopoczucie Kate związane z jej odmiennym stanem. Wystarczyło zaledwie kilka dni, by plotki się potwierdziły.

Królewską rodzinę czekają teraz dwie ważne uroczystości. Ślub księcia Harry’ego i Meghan Markle, który odbędzie się 19 maja, a także chrzest najmłodszego potomka Williama i Kate.
"Księżna Kate urodziła syna o 11.01. Dziecko waży 3,8 kg. Książę William był obecny przy narodzinach dziecka. Zarówno Kate jak i synek czują się dobrze" - napisano na oficjalnym profilu na Twitterze pałacu Kensington.
Zgodnie z tradycją o narodzinach nowego członka rodziny jako pierwsza dowiedziała się królowa Elżbieta. "Królowa, książę Filip, książę Karol, księżna Kamila oraz członkowie obu rodzin są zachwyceni" - czytamy na profilu rodziny królewskiej.
Zobacz także: