Księżna Kate urodziła. Wyszła już ze szpitala
Księżna Kate i książę William przywitali w poniedziałek w południe na świecie swoje trzecie dziecko. Koło godziny 19. para książęca wraz z "royal baby" opuścili szpital. Z całego świata posypały się gratulacje dla rodziców i rodziny królewskiej.
Gratulacje parze książęcej złożyli już brytyjska premier Theresa May i minister spraw zagranicznych Boris Johnson.
"Moje najserdeczniejsze gratulacje dla księcia i księżnej Cambridge z okazji narodzin ich syna. Życzę im wielkiego szczęścia w przyszłości" - napisała na Twitterze szefowa rządu.
Johnson napisał: "Olbrzymie gratulacje dla Ich Książęcych Wysokości księcia i księżnej Cambridge z okazji bezpiecznych narodzin ich syna".
Imię dziecka nie jest jeszcze znane. Ta informacja zostanie podana w ciągu najbliższych dni. Zdaniem bukmacherów najbardziej prawdopodobnymi imionami dla chłopca są: Arthur, James, Albert, Frederick i Philip.
Najmłodszy potomek królewskiej pary, tak samo jak ich poprzednie dzieci, przyszedł na świat w prywatnym skrzydle szpitala świętej Marii w Londynie. Poród w ekskluzywnej placówce kosztuje około 40 tysięcy złotych.
Dziecko Kate i Williama jest piąte w kolejce do tronu, zaraz po księciu Karolu, Williamie i swoim starszym rodzeństwie: George’u i Charlotte. Córka Kate i Williama jest pierwszą kobietą w historii, która po przyjściu na świat męskiego potomka rodziców nie straci swojego miejsca na liście do korony.
Przed pałacem Buckingham pojawiło się również oficjalne oświadczenie o przyjściu na świat trzeciego dziecka księżnej Kate i księcia Williama.
Koło godziny 17. książę William opuścił szpital, by chwilę później wrócić. Przywiózł ze sobą George'a i Charlotte, po czym starsze rodzeństwo poznało nowego członka rodziny królewskiej i opuściło szpital tylnymi drzwiami.
Data idealna
Brytyjczycy żartują, że Kate wybrała idealny moment na poród. Najmłodszy członek rodziny królewskiej przyszedł na świat dwa dni po wyznaczonej przez lekarzy dacie, 23 kwietnia.
W tym dniu Anglicy obchodzą dzień świętego Jerzego, patrona kraju. Jest to święto narodowe, utworzone na pamiątkę jego śmierci. Tego dnia Anglicy mają wolne od pracy, świętują ze swoimi rodzinami i biorą udział w licznych paradach i rekonstrukcjach historycznych. Wywieszają również flagi Anglii - czerwony krzyż św. Jerzego na białym tle. Patron Anglii jest również wyjątkowo ważny dla księżnej Kate i księcia Williama. Ich pierwsze dziecko, syn George, otrzymało imię po słynnym świętym.
Przełom kwietnia i maja to szczęśliwy czas dla rodziny królewskiej. Wkrótce Kate i William będą świętować siódmą rocznicę ślubu (27 kwietnia) i trzecie urodziny Charlotte (2 maja).
Początki ciąży były dla księżnej bardzo męczące, cierpiała na uporczywe mdłości. Z tego względu odwołała wszystkie oficjalne wizyty i wypoczywała pod profesjonalną opieką w Pałacu Kensigton.
Zanim rodzina królewska potwierdziła radosne wieści, media domyśliły się, że Kate może być w ciąży. Pod koniec sierpnia księżna trafiła do szpitala w Marylebone. Jej pobyt trwał zaledwie jedną noc, mimo to spekulowano, że przyczyną może być złe samopoczucie Kate związane z jej odmiennym stanem. Wystarczyło zaledwie kilka dni, by plotki się potwierdziły.
Królewską rodzinę czekają teraz dwie ważne uroczystości. Ślub księcia Harry’ego i Meghan Markle, który odbędzie się 19 maja, a także chrzest najmłodszego potomka Williama i Kate.
"Księżna Kate urodziła syna o 11.01. Dziecko waży 3,8 kg. Książę William był obecny przy narodzinach dziecka. Zarówno Kate jak i synek czują się dobrze" - napisano na oficjalnym profilu na Twitterze pałacu Kensington.
Zgodnie z tradycją o narodzinach nowego członka rodziny jako pierwsza dowiedziała się królowa Elżbieta. "Królowa, książę Filip, książę Karol, księżna Kamila oraz członkowie obu rodzin są zachwyceni" - czytamy na profilu rodziny królewskiej.
Zobacz także: