Lena Dunham odpiera oskarżenia o molestowanie
Gwiazdy z chęcią publikują swoje autobiografie, ale oprócz popularności i pieniędzy może im to przysporzyć sporo nieprzyjemności. Przekonała się o tym Lena Dunham, która opowiedziała w swojej książce pewien epizod ze swego dzieciństwa, który wywołał istną lawinę oskarżeń. 7-letnia Lena rozmawiała ze swoją matką o budowie kobiecego ciała. Mała Lena zadawała pytania, a mama opowiadała jej o macicy i jajeczkach, z którymi dziewczynki się rodzą i dzięki którym mogą mieć dzieci, gdy dorosną. Normalna rozmowa dziecka i matki, która nie ucieka się do opowieści o bocianach. 7-letnią Lenę temat zaintrygował, postanowiła przekonać się, czy okolice intymne jej rocznej siostry wyglądają tak samo jak jej własne i zajrzała do pieluszki. Teraz na Dunham posypały się gromy. Portal Truth Revolt oskarża ją o molestowanie siostry i „seksualne eksperymentowanie” z nią. Nie brakuje głosów żądających postawienia jej przed sądem. Obie siostry są zdziwione, zniesmaczone i oburzone taką interpretacją wydarzeń.