Listy miłosne z czasów II wojny światowej zostały odnalezione na wysypisku

article cover
Cecile Filippi/Real Press/EuroPicsEast News

Listy miłosne z czasów II wojny światowej zostały odnalezione na wysypisku

Kilka dni temu, na wysypisku śmieci we francuskiej miejscowości Saint-Jean-d'Angely, znaleziono pudełko z wyjątkowo cenną zawartością. Pewien mężczyzna przywiózł naczepę, w której miały znajdować się po prostu stare gazety. 25-letnia prawniczka Cecile Filippi, która specjalizuje się w ochronie środowiska i jej koleżanka, Adelie Breuil, zdziwiły się, kiedy zobaczyły, co tak naprawdę jest w środku.
Kilka dni temu, na wysypisku śmieci we francuskiej miejscowości Saint-Jean-d'Angely, znaleziono pudełko z wyjątkowo cenną zawartością. Pewien mężczyzna przywiózł naczepę, w której miały znajdować się po prostu stare gazety. 25-letnia prawniczka Cecile Filippi, która specjalizuje się w ochronie środowiska i jej koleżanka, Adelie Breuil, zdziwiły się, kiedy zobaczyły, co tak naprawdę jest w środku. Cecile Filippi/Real Press/EuroPicsEast News
Okazało się, że w środku znajdują się świetnie zachowane listy miłosne, które pochodzą z czasu II wojny światowej. Było ich aż 200!
Okazało się, że w środku znajdują się świetnie zachowane listy miłosne, które pochodzą z czasu II wojny światowej. Było ich aż 200! Cecile Filippi/Real Press/EuroPicsEast News
Podobno mężczyzna, który przywiózł bezcenne listy, twierdził, że opróżnia kupiony przez siebie dom i nie wie, co dokładnie jest w pudłach znalezionych na strychu.
Podobno mężczyzna, który przywiózł bezcenne listy, twierdził, że opróżnia kupiony przez siebie dom i nie wie, co dokładnie jest w pudłach znalezionych na strychu.Cecile Filippi/Real Press/EuroPicsEast News
W środku znajdowały się gazety z lat 60. i 70. ubiegłego wieku, jednak na dnie było też też niewielkie pudełko, w którym leżało mnóstwo starych listów.
W środku znajdowały się gazety z lat 60. i 70. ubiegłego wieku, jednak na dnie było też też niewielkie pudełko, w którym leżało mnóstwo starych listów. Cecile Filippi/Real Press/EuroPicsEast News
Wszystkie listy datowane są na lata 1942–1945. Cécile Filippi wyjaśniła, że zdecydowała się je ocalić, ponieważ, "gdyby należały one do jej babci, chciałaby je odzyskać".
Wszystkie listy datowane są na lata 1942–1945. Cécile Filippi wyjaśniła, że zdecydowała się je ocalić, ponieważ, "gdyby należały one do jej babci, chciałaby je odzyskać". Cecile Filippi/Real Press/EuroPicsEast News
Gdy zapoznano się z ich treścią, okazało się, że ich adresatką jest jedna osoba - kobieta o imieniu Aimee Randonne. Pisał je do niej francuski żołnierz Pierre Herve, a podobno czytając je, można się wzruszyć do łez...
Gdy zapoznano się z ich treścią, okazało się, że ich adresatką jest jedna osoba - kobieta o imieniu Aimee Randonne. Pisał je do niej francuski żołnierz Pierre Herve, a podobno czytając je, można się wzruszyć do łez... Cecile Filippi/Real Press/EuroPicsEast News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?