Reklama

Marcin Kydryński: "Muzyka moich ulic. Lizbona"

Lizbonę można było fotografować i opisywać bez końca, jakby się pisało historię życia. Każdy dzień, każda smużka światła, każda nuta moich przyjaciół są warte, by próbować je zatrzymać - mówi Marcin Kydryński. Teraz w nowym wydaniu książki "Muzyka moich ulic. Lizbona" zaprasza czytelników na wspólną podróż po stolicy Portugalii i jednym z najpiękniejszych miast świata.

Marcin Kydryński, wędrowiec, fotograf i twórca popularnej radiowej "Siesty" prezentuje nowe wydanie książki "Muzyka moich ulic. Lizbona". Autor - uhonorowany medalem "Ordem de Merito" przez prezydenta Portugalii, za promocję muzyki tego kraju - przekonuje, że nie jest to album fotograficzny ani przewodnik. To próba podziękowania miastu, które go przyjęło, jak sam mówi: bez szczególnego entuzjazmu, ale i bez najmniejszej wrogości, a to już bardzo dużo. To także wyraz wdzięczności dla ludzi, których spotkał po drodze - zarówno tych którzy tylko błysnęli i znikli, jak i tych, którzy zostali na dłużej w życiu podróżnika. Przede wszystkim jednak książka stanowi intymny i niezwykle prywatny hołd dla muzyki, którą Kydryński pokochał. To wszystko tworzy subiektywny portret Białego Miasta nad Tagiem, na który składa się siedemset dni twarzy, nastrojów, zapachów, smaków i dźwięków.

Reklama

- Minęło pięć lat odkąd napisałem tę książkę. Wiele się zmieniło. Na świecie, w Lizbonie. We mnie. Znacznie częściej w muzycznej palecie moich ulic słyszę język polski. Niewykluczone zatem, że moja historia wciąż może być Wam pomocna i zechcą się Państwo wybrać ze mną na kilka długich spacerów po starych dzielnicach miasta na krawędzi Europy. Posłuchać jego muzyki. Porozmawiać. Z pierwszej wersji sporo usunąłem. Sporo dopisałem. Są niepublikowane wcześniej zdjęcia. Powstało też osobliwe posłowie, portret współczesnej Lizbony, AD 2017, przy którym liczę na Państwa poczucie humoru. Zanim ponownie spotkamy się w Afryce, powędrujmy razem w Lizbonie. Wychylmy kieliszek vinho verde; posłuchajmy wspólnie fado, morny, bossy. To może być miłe zajęcie.

Marcin Kydryński prezentuje czytelnikom Lizbonę z jej etniczną różnorodnością, krętymi uliczkami, wielobarwnymi domami, fiestą, plażami, klubami jazzowymi i pełnymi kulinarnej wirtuozerii restauracjami. Pokazuje też mieszkańców, którzy jako jedyni na świecie potrafią odczuwać saduade, ponieważ jako jedyni mają w swoim języku słowo, które opisuje to uczucie. Bez tej rozkosznie bolesnej tęsknoty, słodkiej tortury poszukiwania sensu życia, Portugalczycy nie wyobrażają sobie życia. W zmaganiu się z losem o wsparcie prosili muzykę i poezję - tak właśnie powstał gatunek muzyczny fado. Jak mówi Kydryński, w Lizbonie każdy zakątek brzmi muzyką i uspokajającymi głosami Pedro Moutinho, Carlosa do Carmo, Camané czy Alfredo Marceneiro.

Swoje wspomnienia, spostrzeżenia i refleksje Kydryński ilustruje autorskimi fotografiami, które jak mówi: nie miały być ładne, miały być inne, takie, jakich nie zobaczycie w żadnej książce o Lizbonie, a mam ich całą półkę. Znajdujące się tu portrety i pejzaże stanowią swego rodzaju list miłosny do pojedynczego przedmiotu, aparatu Leica M9 o numerze seryjnym 380 4494, i dla jego czterech stałoogniskowych obiektywów. Marcin Kydryński podkreśla, że zdjęcia te zrobione są zakochanym okiem, z wdzięcznością, pasją i miłością, a jego intencją było ocalenie ludzi i miejsc od zapomnienia. I wyznaje: jeśli dzięki tym stronicom ktokolwiek z Państwa zechce odwiedzić Białe Miasto, poznać je i rozwinąć parę rozpoczętych przeze mnie wątków, będę szczęśliwy.

Marcin Kydryński - radiowiec, wędrowiec, fotograf. Chwilami piosenkopisarz, producent płytowy, organizator koncertów i festiwali. Od 1989 roku współtworzy wizerunek radiowej Trójki, a jego audycja "Siesta" została wybrana jedną z najpopularniejszych w historii stacji. Od 1992 roku podróżuje po Afryce. Publikował m.in. w "National Geographic", jako pierwszy autor i fotograf, jakiemu Waszyngton zezwolił na okładkowy materiał w lokalnej edycji. Dziś jego reportaże ukazują się głównie w "Vivie" i w "Kontynentach". Od 2010 roku prowadzi ekspedycje fotograficzne i warsztaty, głównie w krajach afrykańskich, m.in. dwukrotnie w Namibii, w RPA, Mozambiku, Swazilandzie, Rwandzie, Ugandzie i Tanzanii. Dla swojej żony, Anny Marii Jopek napisał kilkadziesiąt piosenek i wspólnie z nią wyprodukował kilkanaście płyt, z których większość stała się Złota i Platynowa. Wśród nich także słynny album "Upojenie", z 20-krotnym laureatem Grammy, Patem Metheny, wydany na całym świecie przez Nonesuch. Laureat statuetki Fryderyka za produkcję muzyczną. Od 2011 roku prowadzi w Gdańsku Siesta Festival, a także serie koncertów w całej Polsce, które nawiązują do jego trójkowych audycji. Coroczne płyty "Siesta" stają się regularnie bestsellerami, lądując na pierwszych miejscach Olisu. Autor książek: "Biel. Notatki z Afryki", "Upadek jest Formą Lotu: Metro Na Broadwayu" (1993), "Chwila Przed Zmierzchem" (1996) i uhonorowanej nagrodą im. Arkadego Fiedlera "Pod Słońce" (1999). W 2013 roku National Geographic opublikował książkę-album "Lizbona. Muzyka Moich Ulic", a w 2017 r. w Edipresse Książki - nowe i odświeżone wydanie tytułu. Został uhonorowany medalem "Ordem de Merito" przez prezydenta Portugalii, za promocję muzyki tego kraju. www.kydrynski.com

 Marcin Kydryński

"Muzyka moich ulic. Lizbona"

Wydawnictwo Edipresse

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama