Maria Konarowska znów w szpitalu

Maria Konarowska pod koniec listopada została mamą. Niestety znów trafiła do szpitala. Swoim fanom zdradziła, co się stało.

Dla Marii Konarowskiej ciąża była wspaniałym okresem. Niestety połóg dał się jej we znaki
Dla Marii Konarowskiej ciąża była wspaniałym okresem. Niestety połóg dał się jej we znakiKamil Piklikiewicz/DDTVNEast News

Maria Konarowska przez całą ciążę czuła się wspaniale. Aktorka chętnie dzieliła się ze swoimi obserwatorami tym wyjątkowym okresem w życiu. Publikowała dużo zdjęć i wprost pisała o tym, jak nie może doczekać się przyjścia na świat swojej córeczki. Mała Gaja urodziła się pod koniec listopada i wraz z mamą szybko trafiła do domu. Niestety, aktorka musiała wrócić do szpitala. Maria Konarowska bardzo ciężko znosi połóg. 

""Połóg". Nie przepadałam za tym określeniem. Nie podobało mi się po prostu jako słowo samo w sobie. Chyba intuicyjnie wyczuwałam, że możemy się nie polubić też w przeżywaniu samego procesu...Ucieszę tych, którzy mi zarzucali, że to nie możliwe, żeby wszystko było tak pięknie. No nie możliwe. Macie racje" (pisownia oryginalna) - napisała na swoim Instagramie. 

"Ostatnie, prawie 9 miesięcy ciąży, to był tak zwany TIME OF MY LIFE, Naprawdę, z ręką na sercu, z przysięganiem na wszystkie świętości. Do głowy by mi nie przyszło, że to co przyjdzie pózniej będzie takie trudne na tak wielu płaszczyznach. (...) Moja wizja była taka, że właściwie "to najgorsze" co miało być związane z ciążą mnie zwyczajnie ominęło a dalej to juz jest tylko piękne, wypełnione tak zwanym "innym zmęczeniem" i miłością, opiekowanie się maleństwem. Byłam przekonana, że rach ciach i po sprawie i do domu... Do domu zostalam wypisana w miarę szybko, ZA szybko jak się okazało...z powodu ogromnego osłabienia musiałam wrócić do szpitala. Oszczędzę Wam teraz szczegółów całej historii. Piszę TERAZ, bo do tematu wrócę na pewno, tylko się muszę trochę pozbierać. Powoli dochodzę do siebie i jestem na szczęście pod opieką wspaniałej załogi szpitala im. Świętej Rodziny" (pisownia oryginalna) - czytamy pod zdjęciem Marii Konarowskiej. 

Aktorka uspokoiła swoich fanów, jej córka czuje się dobrze, co jest ogromną rekompensatą dla cierpiącej mamy.

Zobacz także:

SsangYong Korando: Stylowo i dynamicznie Styl.pl
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas