Monika Richardson podała przyczynę zmiany nazwiska

Monika Richardson kilka miesięcy temu rozstała się ze swoim mężem, Zbigniewem Zamachowskim. Koniec ich związku zdecydowanie należy do tych medialnych, a sama dziennikarka chętnie dzieli się kulisami rozstania. Ostatnio na jaw wyszło, dlaczego tak chętnie wróciła do swojego poprzedniego nazwiska.

Monika Richardson z nowym partnerem, Konradem Wojterkowskim
Monika Richardson z nowym partnerem, Konradem WojterkowskimPawel Wodzynski/East NewsEast News

Monika Richardson należy do grona gwiazd, które chętnie dzielą się kulisami swojego życia prywatnego. Jej rozstanie ze Zbigniewem Zamachowskim, z którym dziennikarka była w związku przez ponad siedem lat, zdecydowanie należy do tych medialnych. Monika Richardson w kilku wywiadach ujawniła przyczyny rozpadu małżeństwa, jako jedną z nich podając zdradę.

Zarówno Monika Richardson, jak i Zbigniew Zamachowski zdążyli znaleźć już pocieszenie w ramionach nowych partnerów. Dziennikarka spotyka się z Konradem Wojterkowskim, biznesmenem i milionerem, a aktor jest w związku z Gabrielą Muskałą, również aktorką.

Monika Richardson o zmianie nazwiska

Monika Richardson zdradziła, co powiedziała jej numerolożka o nazwisku po Zbigniewie Zamachowskim
Monika Richardson zdradziła, co powiedziała jej numerolożka o nazwisku po Zbigniewie ZamachowskimTricolorsEast News

Monika Richardson w rozmowie z Jastrząb Post przyznała, że wróciła do nazwiska Richardson po pierwszym mężu, wraz z którym to nazwiskiem stała się popularna. Dodała, że nosi się z zamiarem, by zmiana ta była oficjalna, a co za tym idzie, zamierza zmienić je w urzędzie. Największe kontrowersje wzbudził fragment o tym, że na samym początku małżeństwa dowiedziała się od numerolożki, iż nazwisko Zamachowska nie jest najlepszym wyborem: "Ja jak zaczęłam być Zamachowską, to numerolożka mi powiedziała, że z tym nazwiskiem wiążą się pewne konsekwencje. One nie są zbyt pozytywne. W skrócie - sprowadzały się do tego, że ja zawsze jako Zamachowska miałam grać w życiu drugie skrzypce. To nie jest moja natura".

Po tym, jak media zaczęły cytować tę wypowiedź, dziennikarka odniosła się do niej na Instagramie: "Co za bzdury w tym Internecie. Wróciłam do nazwiska Richardson, bo tak chciałam. Jestem już duża i sama podejmuję takie decyzje. Pozdrawiam wszystkich numerologów i astrologów".

Co sądzicie o tym medialnym rozwodzie Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego?

Czytaj również: 

Zobacz także: 

O powrocie tęczy na plac Zbawiciela mówią aktorzy z filmu "Kryptonim Polska"Styl.pl
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas