Nikiszowiec - sto lat zachwytów

Katowicki Nikiszowiec to rzadki przykład udanego mariażu starego z młodym. Jego historyczna zabudowa uważana jest za architektoniczną perełkę. Nowa, właśnie została nominowana do nagrody Miesa van der Rohe, zwanej architektonicznym Oscarem.

Sebastian KreczmanskiAgencja FORUM

Nikiszowiec - sto lat zachwytów

Teraz Nowym Nikiszowcem prawdopodobnie zacznie interesować się jeszcze więcej potencjalnych lokatorów. Osiedle zostało bowiem nominowane do Nagrody Miesa van der Rohe, zwanej czasem „architektonicznym Oscarem”. To pierwszy z etapów konkursu, którego laureatów poznamy w kwietniu 2022 roku. 

Wyróżnienie, ufundowane przez Komisję Europejską i Fundację Miesa van der Rohe, ma podkreślać znaczenie wkładu europejskich architektów w rozwój nowych idei i technologii we współczesnym rozwoju urbanistycznym. Nagroda przyznawana jest od 1987 roku, co dwa lata. W 2015 roku laur otrzymała Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Rewelacyjnym przykładem wykorzystania historycznych inspiracji do współczesnych potrzeb jest osiedle Nowy Nikiszowiec. Wznoszona po sąsiedzku z zabytkowym założeniem inwestycja, zaprojektowana została przez pracownię 22 Architekci.
Nowy Nikiszowiec powstaje w ramach rynkowej części programu Mieszkanie Plus. Budowa jest właśnie finalizowana, a na początku roku odbył się nabór chętnych do wynajmu lokali. Zainteresowanie było spore: na jedno mieszkanie przypadały cztery rodziny.
Podobieństwa widać już na pierwszy rzut oka. Ściany bloków na Nowym Nikiszowcu, mają ceglany kolor, same budynki zaś zgrupowane są wokół wewnętrznych dziedzińców. Chlewików i chlebowych pieców nie ma, projektanci pomyśleli za to o ogrodach społecznych, w których mieszkańcy będą mogli uprawiać warzywa. W przestrzeni wspólnej pojawiły się również alejki spacerowe i infrastruktura służąca rekreacji. 

„Dwie rzeczy, pomiędzy którymi staraliśmy się znaleźć balans, czyli pewne efekty estetyczne, które chcieliśmy osiągnąć, ale jednocześnie bardzo duża funkcjonalność, żeby nie poświęcać się w całości estetyce. Chcieliśmy, by to osiedle było dostępne, by było łatwo się po nim poruszać, by te mieszkania były wygodne do mieszkania, by były jasne, by były przestronne i jednocześnie funkcjonalne, by po prostu dobrze się tam mieszkało” – cytuje Weronikę Misiak z pracowni 22 Architekci portal Property Design.
+6
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas