Noworoczne postanowienia
Nauczę się nowego języka, znajdę lepszą pracę, będę fit. Twoje cele na nowy rok są podobne? Z nami na pewno je zrealizujesz!
Nowy rok to czas, kiedy większość z nas postanawia coś zmienić w sobie lub w swoim życiu. To symboliczne przejście z przeszłości, której nie możemy zmienić ani cofnąć, do przyszłości, która nie jest skalana jeszcze porażkami ani wymówkami. W tym czasie czujesz szczególną moc sprawczą? Mówisz: "Teraz mi się uda", "W tym roku na pewno to zrobię"? A potem nic z tego nie wychodzi?
Na początku roku łatwiej o motywację, ponieważ dookoła ludzie też planują zmiany. Ten optymistyczny nastrój roznosi się i czujesz pozytywną energię. Ale jak ją utrzymać, aż do momentu osiągnięcia celu? Zastanów się, czego tak naprawdę chcesz. Kiedy bierzesz na siebie zbyt wiele, z góry skazujesz się na porażkę. Cel powinien być określony pozytywnie tzn.: "Będę się zdrowo odżywiać" zamiast: "Nie będę jadła fast foodów". Planuj konkretnie. Powiedz sobie: "Schudnę pięć kilogramów" zamiast samo: "Schudnę". Określ czas (pamiętaj, żeby był realny, ale w twoim odczuciu). To, że inni chudną pięć kilogramów w dwa tygodnie, nie znaczy, że ty też musisz! Załóż np.: "Schudnę pięć kilogramów w trzy miesiące".
Podziel cel na mniejsze kroki, które doprowadzą cię do sukcesu, np.: "Będę jadła pięć zdrowych posiłków każdego dnia, będę ćwiczyć 45 minut minimum dwa razy w tygodniu, będę wysiadała przystanek wcześniej i szła do pracy piechotą". A co jeśli powinie ci się noga i zboczysz z drogi prowadzącej do celu? Nie zrażaj się i następnego dnia zacznij od nowa. Porażka to nic złego, pod warunkiem że wyciągniesz z niej wnioski. Zaobserwuj, dlaczego np. zjadłaś cukierka, mimo że miałaś nie sięgać po słodycze przez trzy miesiące i więcej nie popełniaj tego samego błędu.
Najgorszym wrogiem noworocznych postanowień jest twoje lenistwo. Ile razy pomyślałaś, że może lepiej obejrzeć serial i odpuścić lekcję angielskiego? Dopóki nie zaakceptujesz faktu, że osiągnięcie celu wiąże się z wyrzeczeniami, nie podejmuj wyzwania. Drugi powód porażki to niedostosowanie celu do realiów. Patrząc na modelkę w reklamie balsamu do ciała chcesz wyglądać tak jak ona. Od razu uświadom sobie, że to nie jest możliwe - to, co widzisz, najczęściej jest efektem photoshopa. Nawet jeśli nie uda ci się zrealizować postanowień, nie traktuj tego jako porażki. To tylko nauka na przyszłość.
Co jeszcze możesz dla siebie zrobić
Nie wymagaj od siebie za dużo. Jeśli powiesz: "Przestanę denerwować się na dzieci", wiadomo, że nie dotrzymasz słowa, bo denerwowanie się jest wpisane w ludzką naturę. Możesz natomiast pracować nad okazywaniem emocji.
Usiądź wygodnie i wyobraź sobie siebie tak, jakbyś już zrealizowała postanowienie. Jak będziesz wtedy wyglądała, jak będziesz się czuła, jak będziesz się ubierała, jak będziesz się poruszała. Im więcej szczegółów, tym lepiej. To ćwiczenie wprowadzi cię w pozytywny nastrój i łatwiej będzie ci utrzymać motywację.
Zapisz swój cel na kartce i powieś go w widocznym miejscu, tak żebyś w każdej chwili mogła sobie przypomnieć, co jest dla ciebie ważne.
W chwilach zwątpienia sięgaj do kartkę, na której planowałaś swoje noworoczne postanowienie. Przypomnisz sobie, dlaczego to dla ciebie takie ważne i dlaczego postanowiłaś właśnie ten cel zrealizować.
Katarzyna Gajda - trener rozwoju osobistego
SHOW 26/2015