Ocalone z Titanica

Wszyscy znamy historię zatonięcia Titanica. Ale co zdarzyło się później?

Okładka książki
Okładka książkiStyl.pl
Okładka książki
Okładka książkiStyl.pl

Ta wspaniała opowieść odsłania kulisy życia po katastrofie, które stało się udziałem dzielnej młodej dziewczyny, pragnącej w Ameryce zacząć nowe życie w fascynującym ją świecie wielkiej mody.

Tess, ambitna krawcowa, zostaje zatrudniona przez słynną projektantkę, lady Lucile Duff-Gordon, jako jej osobista pokojówka na czas fatalnego rejsu Titanica. Na pokładzie statku Tess wpada w oko dwóm mężczyznom: sympatycznemu marynarzowi i pewnemu tajemniczemu milionerowi z Chicago. Niestety, czwartej nocy podróży dochodzi do katastrofy. Wśród chaosu, pod wpływem rozpaczliwych nalegań dwóch konkurentów, Tess udaje się przeżyć. Marynarz również ratuje się z katastrofy, ale staje się świadkiem budzącego wątpliwości postępowania lady Duff-Gordon podczas tragedii. Inni - włącznie z milionerem - nie mają tyle szczęścia. Po dotarciu ocalałych z katastrofy Titanica na ląd, zaczynają krążyć związane z nimi plotki, a burza medialna, która się rozpętuje, nie pozwala wrócić im do normalnego życia...

Powieść Kate Alcott to pięknie opowiedziana historia o miłości, stracie i wyborach, których musimy dokonywać w ostatecznych sytuacjach. Nie mogę przestać myśleć o tej opowieści i jej bohaterach. - Sarah Jio, autorka "Marcowych fiołków"

Fascynująca powieść i cenne źródło wiedzy o wydarzeniach związanych z katastrofą Titanica i procesem po jego zatonięciu. - Isabel Wolff, autorka "Niezapominajki"

Alcott gładko łączy ze sobą historię katastrofy Titanica i fikcję, tworząc magiczną opowieść. - "USA Today"

Bardzo kobieca powieść, z której poznajemy historię zatonięcia Titanica, ale przede wszystkim podążamy śladami Tess, kiedy poznaje nowojorski świat wielkiej mody. - "Washington Post"

Kate Alcott pracowała jako dziennikarka polityczna w Waszyngtonie, gdzie nadal mieszka razem z mężem.

Ocalone z Titanica

Kate Alcott

Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas