​Olga Tokarczuk w sukni Tomasza Ossolińskiego na królewskim bankiecie

Polska noblistka w środowy wieczór wzięła udział w królewskim bankiecie w Sztokholmie. Przyjęcie organizowane było przez króla Szwecji Karola XVI Gustawa oraz królową Sylwię. Za projekt zjawiskowej sukni Olgi Tokarczuk odpowiadał Tomasz Ossoliński. Mężczyzna zaprojektował również fraki dla jej męża i syna.

Olga Tokarczuk oraz marszałek Królestwa Szwecji Fredrik Wersäll podczas uroczystej kolacji
Olga Tokarczuk oraz marszałek Królestwa Szwecji Fredrik Wersäll podczas uroczystej kolacjiEklund Robert/Stella Pictures/ABACA/AbacaEast News

Suknia musiała spełniać wiele kryteriów etykiety. Kreacja powinna mieć balowy charakter, rozszerzać się ku dołowi i zakrywać buty. Jak przyznał Tomasz Ossoliński w rozmowie z Vogue, zależało mu, by suknia była prosta, kobieca, ponadczasowa i nie odwracała uwagi od gwiazdy tego wieczoru.

Zarówno projekt sukni Olgi Tokarczuk, jak i fraków dla jej męża i syna, powstały w zgodzie z zasadami starego krawiectwa. Zdaniem projektanta, dzięki temu ubrania zaprojektowana na tę szczególną okazję przetrwają próbę czasu.

Praca nad wszystkimi kreacjami zajęła Ossolińskiemu miesiąc. Początkowo wraz ze swoją konstruktorką pracował nad formami z płótna. Gdy kroje zostały dopracowane do perfekcji, rozpoczęto prace nad właściwymi tkaninami.

Suknia Olgi Tokarczuk i frak jej męża, Grzegorza Zygadło, powstały z zachowaniem zasad sztuki starego krawiectwa
Suknia Olgi Tokarczuk i frak jej męża, Grzegorza Zygadło, powstały z zachowaniem zasad sztuki starego krawiectwaChristine Olsson/TT NewsagencyAgencja FORUM

W rozmowie z Vogue projektant zdradził, że Olga Tokarczuk zapytała, co stanie się z próbnymi tkaninami wykorzystanymi na samym początku prac. Projektant nie był zaskoczony pytaniem, doskonale wiedział, jak ważna jest ekologia dla polskiej noblistki. Zapewnił ją, że materiały powstały przy zachowaniu ekologicznych norm, a jego pracownia recyklinguje wszystkie wykorzystane płótna.

Noblistka zajęła honorowe miejsce. Po jej prawej stronie zasiadł król Szwecji Karol XVI Gustaw, zaś naprzeciwko królowa Sylwia. 

Uroczysty bankiet trwał do godziny 2 w nocy. Zdaniem szwedzkiej prasy, zarówno Olga Tokarczuk, jak i Peter Handke, byli częstymi gośćmi sali tanecznej.
Po uroczystej gali wręczenia nagród, zaproszeni goście udali się na bankiet noblowski. W drodze na przyjęcie Oldze Tokarczuk towarzyszył Olof Daniel, książę Szwecji.
Projektantka musiała dostosować się do protokołu. Zależało jej, by nie przebierać Olgi Tokarczuk za kogoś, kim nie jest. Kreacja miała być elegancka i ponadczasowa.
Atramentowa kreacja to ukłon w stronę sióstr feministek i Selmy Lagerlöf, która 110 lat temu jako pierwsza kobieta otrzymała Nagrodę Nobla.
+1

Zobacz także:

Bogna Sworowska: Jak strój może wpłynąć na pewność siebieStyl.pl
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas