Olivia Williams gra Camillę Parker-Bowles. Była po uszy zakochana w Radku Sikorskim
W 5. sezonie serialu The Crown w rolę Camilli Parker-Bowles wciela się 54- letnia aktorka Olivia Williams. Wiele lat temu była związana z Radkiem Sikorskim, a o swojej młodzieńczej miłości wylewnie opowiadała w wywiadach.
Już od 9 listopada widzowie platformy Netflix mogą oglądać odcinki 5. sezonu serialu The Crown, opowiadającego o losach rodziny królewskiej. Akcja rozgrywa się w latach 90. już po śmierci Diany i budzi sporo kontrowersji, ze względu na dość swobodne potraktowanie faktów historycznych. Jednak w polskich widzach największe zainteresowanie wzbudza Olivia Williams, która zastąpiła Emerald Fennell w roli Camilli Parker-Bowles. Okazuje się, że aktorka przed laty była związana z Radkiem Sikorskim i była to wielka miłość.
Mężczyzna, który strzelał obcasami
"Byłam naprawdę młoda. Miałam 17 lat, byłam jeszcze w szkole" - opowiadała Oliwia William, w wywiadzie udzielonym dla dwutygodnika Viva - "Radek był moją pierwszą, wielką miłością. Zdecydowanie. Wtedy myślałam: Nie chcę niczego więcej, tylko być z tobą wszędzie, gdziekolwiek byś nie pożeglował, gdzie byś się nie udał. Do tamtego momentu nigdy nie spotkałam mężczyzny, który witając się z kobietą, strzelał obcasami i szarmancko skiniał głową."
Para poznała się jeszcze w połowie lat 80. Radosław Sikorski studiował w Pembroke College Uniwersytetu na Oksfordzie politologię, filozofię i ekonomię. Młodziutką Brytyjkę, córkę bogatych adwokatów, poznał na przyjęciu. To również mógłby być scenariusz na film. Oboje poczuli motyle w brzuchu, spotykali się przez kolejne cztery lata, ale bajka nie zakończyła się na ślubnym kobiercu - na przeszkodzie miłości stanęła wielka polityka...
Ojczyzna wzywa...
W 1989 Radosław Sikorski postanowił powrócić do Polski ze względu na sytuację w kraju. Rozstanie okazało się nieuniknione. On postanowił zająć się polityką, ona również odnalazła swoją drogę - postawiła na aktorstwo i odniosła sukces. Ale wspomnienie tamtych romantycznych i nieco dramatycznych chwil zostało w obojgu. W książce "Strefa zdekomunizowana" polityk przyznał, że Olivia była jego pierwszą miłością, a rozdzieliła ich historia.
O wiele bardziej wylewna okazała się być sama aktorka, która chętnie wspomina Radosława Sikorskiego w wywiadach.
"Nadeszło to niezwykłe lato 1989 r. Miałam 21 lat, dopiero co zaczynałam intensywne zajęcia w szkole aktorskiej. Radka port był tutaj. Musiał wrócić do Polski. Pamiętam Radka, jak siedział, trzymając moje buty do stepowania. On chciał zbawiać Polskę, a ja uczyłam się tańczyć. Ja wybrałam buty do stepowania, on — białego rumaka. Każde z nas poszło swoją drogą" opowiadała w wywiadzie dla Vivy.
Mimo że związek nie przetrwał oboje zachowali dobre wspomnienia i podtrzymują ze sobą kontakt. W 2013 roku aktorka pojawiła się nawet na 50-tych urodzinach polityka.
Czytaj też: Suknia zemsty powraca
Dwie drogi
Radosław Sikorski już w trzy lata po rozstaniu z Olivią ożenił się z Anne Applebaum, amerykańską pisarką i publicystką.
Życie Olivii potoczyło się bardziej wyboistą ścieżką. Jej kariera początkowo rozwijała się opornie, przełom przyniósł dopiero film "Szósty zmysł" z 1999 roku. W życiu uczuciowym również nie było łatwo. W latach 90. wydawało się, że Oliwia odnalazła swoje szczęście. Z aktorem Jonathanem Cake’em była związana przez siedem lat i już miała zostać jego żoną, kiedy na dwa tygodnie przed planowanym ślubem narzeczony z nią zerwał. Sprawa była szeroko komentowana w mediach, a dla aktorki był to potężny cios. Jednak złe chwile nie trwają wiecznie. W 2003 Oliwia Williams wyszła za aktora i komika Rhashana Stone’a, z którym ma dwie córki i tworzy szczęśliwe małżeństwo od niemal 20 lat.
Czytaj też: Były premier Wielkiej Brytanii ostro o The Crown