Pamela Anderson odniosła się do wieści o serialu na temat jej sekstaśmy
W jaki sposób Pamela Anderson odniosła się do wieści o tym, że już niedługo ukaże się serial, opierający się na skandalu sprzed lat, kiedy to do sieci wyciekła sekstaśma z jej udziałem? Zagraniczne media uważają, że piękność ze "Słonecznego Patrolu" nie jest zachwycona produkcją "Pam & Tommy".
Ostatnio w mediach znowu jest głośno o Pameli Anderson i perkusiście Tommym Lee, który w 1995 roku był jej mężem. Wszystko za sprawą tego, że powstaje serial "Pam & Tommy" o sekstaśmie pary, która przed laty została skradziona i wyciekła do sieci.
Co 53-letnia Pamela Anderson, która w latach 90. za sprawą roli pięknej ratowniczki C. J. Parker była wtedy jedną z najseksowniejszych i najbardziej rozchwytywanych aktorek, myśli na temat tego, że już niedługo powstać ma serial, odnoszący się do jej związku z Tommym Lee sprzed lat?
Pamela Anderson i Tommy Lee. Nie czekali ze ślubem!
Para była małżeństwem w 1995 roku, pobierając się po zaledwie czterech dniach znajomości.
Ich związek niestety nie przetrwał, ale narodziło się z niego dwóch synów: Brandon i Dylan.
Piękna blondynka i perkusista wywołali skandal, kiedy ich sekstaśma wyciekła do sieci. Podobno film został skradziony, w wyniku czego nagranie znalazło się w sieci.
Pamela Anderson jest zniesmaczona serialem
Okazuje się, że pomysł, aby nakręcić serial "Pam & Tommy", który odnosi się do przeszłości Pameli Anderson, wcale nie spodobał się gwieździe.
Ponoć jedna z bliskich jej osób w rozmowie z "The Sun" miała powiedzieć, że aktorka jest zniesmaczona produkcją i nie planuje jej obejrzeć, kiedy już powstanie. Pomimo że aktorka nie jest nastawiona optymistycznie do serialu, to wielu spośród jej fanów już tak. Nie brakuje tych, którzy pragną zobaczyć produkcję i wyczekują jej z niecierpliwością!
A wy planujecie zobaczyć serial "Pam & Tommy"?
Plotki, które mogą cię zainteresować:
Zobacz także: