Powstanie serial o Korze? Kamil Sipowicz dementuje

W "Super Expressie" pojawiła się informacja, że jedna ze stacji telewizyjnych produkuje serial o życiu Kory Jackowskiej. Kamil Sipowicz wprost odniósł się do tych informacji.

Powstanie serial o Korze? Kamil Sipowicz dementuje
Powstanie serial o Korze? Kamil Sipowicz dementujeKRYSTIAN DOBUSZYNSKI/REPORTEREast News

Media obiegła informacja, że powstaje serial o życiu Kory - czyli Olgi Sipowicz, legendarnej wokalistki zespołu Maanam. Doniósł o tym "Super Express", który napisał produkcja jest na etapie tworzenia scenariusza, a także poszukiwań aktorki, która mogłaby zagrać główną rolę.

Powstanie serial o życiu Kory? Kamil Sipowicz dementuje

Do doniesień gazety odniósł się Kamil Sipowicz - wieloletni partner wokalistki. Zapytany przez Plejadę, czy rzeczywiście powstaje serial o zmarłej wokalistce, zaprzeczył.

Informacja o serialu nie jest prawdziwa. Nie wiem, kto ją wypuścił. To spekulacje

- powiedział dla portalu Plejada.

Potwierdził jednocześnie, że pojawiają się propozycje odnośnie powstania takiego serialu, jednak nie ma jeszcze żadnych konkretnych decyzji na ten temat.

Serial o życiu Kory. To byłby hit?

Informacja o powstaniu serialu o życiu Kory bardzo szybko obiegła media. Rzeczywiście - wydaje się, że taki serial byłby prawdziwym hitem! 
 
Co więcej, pojawiają się już chętne kandydatki, które mogłyby zagrać ikonę polskiej muzyki. Ostatnio Magdalena Celmer, znana z serialu "Na dobre i na złe", opublikowała w swoich mediach społecznościowych post, w którym pisze o swoim "największym aktorskim marzeniu" - zagraniu wokalistki Maanamu!

Zbliżają się moje 30 urodziny, wiec chyba pora przestać się ze sobą certolić i w końcu mówić o swoich marzeniach głośno. CHCĘ ZAGRAĆ KORĘ od zawsze i jest to moje największe aktorskie marzenie. Dodatkowo dochodzą mnie słuchy, że film o mojej idolce zmierza ku realizacji, więc jeżeli upublicznienie tego może jakoś pomóc, niech stracę

- napisała aktorka.

Kampania "Nikt nie zasługuje na śmierć w lesie"
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas