Projektant Alber Elbaz nie żyje. Zmarł na COVID-19

Alber Elbaz, ulubieniec m.in. Beyoncé, Michelle Obamy, Kim Kardashian i Sarah Jessica Parker, nie żyje. Miał 59 lat.

Alber Elbaz nie żyje. Projektant miał 59 lat
Alber Elbaz nie żyje. Projektant miał 59 latGetty Images

Jak poinformował rzecznik AZ Fashion, Alber Elbaz zmarł w sobotę z powodu COVID-19.

Projektant współpracował z najbardziej prestiżowymi domami mody oraz wieloma gwiazdami, dla których tworzył kreacje na czerwony dywan.

Urodził się w Casablance w Maroku, wychowywał się w w Izraelu od pierwszego roku życia. Już w dzieciństwie przejawiał zainteresowania modą. W wieku 7 lat rysował sukienki. Studiował w Shenkar College of Engineering and Design.

Pracował w domach mody Guy Laroche i Yves Saint Laurent, zanim dołączył do zespołu Lanvin jako dyrektor kreatywny w roku 2001. Pracował tam 13 lat i gdy ogłosił, że rezygnuje ze stanowiska świat mody był w szoku.

Od tamtego czasu współpracował z m.in. Tod’s, Converse czy Lancome. I choć przekonywał wówczas, że jest szczęśliwy, bo może wreszcie prowadzić życie, nie jako projektant, ale zwykły człowiek, to świat mody niezwykle entuzjastycznie przyjął informację o uruchomieniu swojej nowej marki AZ Fashion, którą ogłosił na początku tego roku.

Alber Elbaz (1961-2021)
Alber Elbaz (1961-2021)Getty Images

Świat mody pogrążony jest w żałobie - wpisy żegnające projektanta pojawiły się na profilach wielu gwiazd, a także domów mody.

Sara Jessica Parker zdjęcie podpisała słowami: "Mała porcja pamiątek, które zachowałem od @alberelbaz8 (konot Albera Elbaza - przyp red). Zawsze zostawiał notatki w paczkach. Zachowała je wszystkie, także każde pudełko, które kiedykolwiek wysłał. I co ważniejsze, niezliczone wspomnienia".

Z kolei Kim Kardasian zamieściła zdjęcie z projektantem. "Kiedy usłyszałam wiadomość o jego śmierci, moje serce pękło. Podczas mojego pierwszego spotkania w Paryżu prawie zemdlałam, kiedy wszedł. Był najbardziej ciepły i gościnny. Alber ubrał mnie na moją pierwszą okładkę Vogue i podarował mi sukienkę na okładkę, aby zachować to wspomnienie na zawsze. Potem Alber i Lanvin ubrali mnie na pierwszy Met Ball, na który zostałam zaproszony. (...) Będę pielęgnować wszystkie nasze wspomnienia."

"Dior jest głęboko zasmucony odejściem Albera Elbaza, wielkiej i niezwykle podziwianej postaci mody i naszego przyjaciela. Był ucieleśnieniem kreatywnej śmiałości, napędzanej nieustannym poszukiwaniem sensu z wyjątkową estetyką mody, która zainspirowała nas wszystkich" - te słowa pojawiły się na profilu Diora.

***

Zobacz także:

Książę Filip nie żyje. Miał 99 latInteria.tv
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas