Renata Kaczoruk wskoczyła w bikini i napisała o samoakceptacji

Renata Kaczoruk opublikowała niedawno w mediach społecznościowych nowe zdjęcie. Modelka pozowała do niego w skąpym bikini. To jednak nie wszystko! Zdjęcie było tylko pretekstem do tego, by napisać o samoakceptacji. Czy naprawdę taka piękność mogła mieć kiedyś kompleksy? Okazuje się, że tak!

Renata Kaczoruk podczas pokazu kolekcji SS2020 MMC Studio
Renata Kaczoruk podczas pokazu kolekcji SS2020 MMC StudioVIPHOTOEast News

Renata Kaczoruk to modelka, której nazwisko jest dobrze znane nie tylko w polskim show-biznesie. Pojawiła się już na niejednym zagranicznym wybiegu, biorąc udział w pokazach mody najlepszych projektantów na świecie. Można ją było zobaczyć między innymi u Giorgio Armaniego i Jeana-Paula Gaultiera. 

Jest piękna, zgrabna i charyzmatyczna. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że ktoś taki jak ona, nie może mieć kompleksów na punkcie swojego wyglądu. 

A jednak okazuje się, że Renata Kaczoruk nie zawsze była w pełni zadowolona ze swojego wyglądu. Niedawno popularna modelka podzieliła się ze swoimi fanami nowym zdjęciem w bikini, pod którym napisała o samoakceptacji.

"To moja naturalna sylwetka i waga. Kocham je. Nie zawsze tak było. Chciałam sobie parę razy odciąć piętę jak siostra Kopciuszka... Przed operacja nosa zatrzymała mnie tylko groźba mojego ówczesnego chłopaka, ze się ze mną "rozwiedzie". Moja mama obruszyła się kiedyś, gdy zażartowałam, że po niej odziedziczyłam ksywkę "Tereska", mówiąc, że "No przepraszam, ale ja to jednak mam jakiś biust" - napisała o swoim wyglądzie Renata Kaczoruk.

Jak widać, kiedyś modelka nie akceptowała siebie w stu procentach. Jak większość młodych dziewczyn miała kompleksy na puncie pewnych części swojego ciała. Na szczęście dziś to już przeszłość, bo Renata Kaczoruk pokochała swoją sylwetkę. 

"Dziś mam 34 lata i nareszcie rozumiem, że taka jestem i taką pozostanę. Na całe szczęście są tacy, którym się taka podobam i nie pozwalają mi o tym zapomnieć, zapominając jednocześnie przy mnie o całym świecie. Wióry lecą. Korzystajcie z tych ostatnich beztroskich godzin i ciepłych promieni słońca i nie psujcie sobie zabawy szukaniem w sobie niedoskonałości. Nic tak dobrze nie smakuje jak wolność od wstydu" - kontynuowała w opisie pod dodaną przez siebie fotką.

Fanom gwiazdy bardzo spodobały się te szczere słowa. Pod postem Renaty Kaczoruk szybko zaczęły pojawiać się pozytywne komentarze.

Spodziewalibyście się, że Renata Kaczoruk miała kiedyś kompleksy na punkcie tego, jak wygląda? 

Zobacz także:

Gucci Bloom - kampania
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas