Renata Przemyk "Rzeźba dnia"

Renata Przemyk jest artystką niezwykłą, która od lat konsekwentnie podąża własną drogą, nie poddając się zewnętrznym wpływom, łącząc doskonałe kompozycje z nieszablonowymi pomysłami na aranżacje utworów.

Okładka płyty "Rzeźba dnia" Renaty Przemyk
Okładka płyty "Rzeźba dnia" Renaty Przemykmateriały prasowe

Twórczość Renaty Przemyk można określić jako niebanalną, melodyjną, ale zarazem błyskotliwie zaaranżowaną i przede wszystkim zagraną - piosenki w wykonaniu artystki angażują słuchacza nie tylko pod względem muzycznym, ale także zmuszają do skupienia się na przekazie niesionym przez słowa, nacechowane rzadko spotykanym na polskiej scenie muzycznej poetyckim urokiem.

Artystka ma na swoim koncie wiele płyt i nagród, została doceniona zarówno przez krytykę jak i publiczność. W tym roku świętuje 25 lecie swojej działalności Artystycznej.  

Po kilkuletniej przerwie Renata Przemyk powraca z nowym, znakomitym i ogromnie zróżnicowanym albumem "Rzeźba dnia". Wielu ta płyta zaskoczy i na pewno nikogo nie pozostawi obojętnym. Oto słowa samej artystki dot. tego krążka:   "Rzeźba dnia" to piosenki o tym co jest teraz, dokładnie w tym momencie życia. Na serio i na żarty. Szeptem, loopem, z piersi, z głowy, na wiele instrumentów, kota, wilka i kobietę. O tym co jest z nami, ze światem wokół, między ludźmi bliskimi i wszystkimi innymi. Wszystko co nam się przydarza i to co wybieramy każdego dnia sprawia, że jesteśmy tacy a nie inni. Dzień, który sobie "wyrzeźbiliśmy", ludzie i sytuacje, które próbujemy ulepić według własnego pomysłu i gustu- zadowalają nas albo nie - ale to co jest - jest takie tylko dziś! Kochanek dotykając namiętnie wymarzoną kobietę miłosnymi gestami rzeźbi ją na podobieństwo swojego ideału. Jutro wyrzeźbi tę samą ponownie albo inną. Kłamstwo bywa traktowane jako środek artystyczny w rzeźbieniu życia - dziś będzie piękne! Są też tacy, którzy przedkładają etykę nad estetyką. Możemy oszukiwać siebie albo innych. Kłamać pięknie albo słabo. Albo nie robić nic - ważne, żeby to była nasza decyzja. Wtedy nie ma podstaw do pretensji. Wtedy jest prawda o nas samych. Możemy też zwyczajnie fantazjować. Możemy latać naprawdę albo tylko udawać. Możemy tak dawać słowo, żeby nie mieć go już dla siebie. Możemy brać albo być brani. I nie od nas zależy jak ładni jesteśmy w łóżku czy w grobie, ale od tego jak ta druga osoba patrzy i jak żywa jest nasza miłość. Bo ważna jest prawda i miłość. Ta pierwsza jest często ukryta i czasem łatwiej stworzyć własną. Ale jeśli ta druga nie jest kompletnie ślepa to dojrzy tę najpiękniejszą część w życiu i w ukochanej osobie a resztę otoczy niepozbawioną czułości refleksją, że jutro będzie lepiej "wyrzeźbioną" wersją dziś. Kto rzeźbi z miłością będzie miłością nagrodzony. Nie tylko miłością własną.  

Premiera albumu "Rzeźba dnia" Renaty Przemyk 30 września 2014.

Płyta ukaże się w dwóch wersjach: podstawowej z 11 utworami i de luxe. Deluxe version oprócz dodatkowych remixów będzie zawierała piękną oprawę. W grubym tekturowym pudełku będzie się znajdował plakat oraz książeczka z ilustracjami zaprojektowane przez znakomitą artystkę Marianna Strychowską.     Płyta ukaże się w dwóch wersjach: podstawowej z 11 utworami i de luxe. Deluxe version oprócz dodatkowych remixów będzie zawierała piękną oprawę. W grubym tekturowym pudełku będzie się znajdował plakat oraz książeczka z ilustracjami zaprojektowane przez znakomitą artystkę Marianna Strychowską.

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas