Megablok na polskim wybrzeżu. Falowiec pomieściłby małe miasto
10 pięter, 4 segmenty po 4 klatki, w każdym średnio 110 mieszkań, ponad 3 tys. zameldowanych lokatorów, 860 metrów długości i 32 metry wysokości. To nie jest Pekin, to nie jest Hong Kong, to jest Polska, a konkretnie osiedle Przymorze w Gdańsku, ulica Obrońców Wybrzeża i stojący tam najdłuższy blok w Polsce czyli Falowiec. Dodajmy, stojący w otoczeniu swoich nieco krótszych, ale również imponujących kolegów. O tym dlaczego na Pomorzu wyrósł taki kolos i jak się w nim mieszka rozmawiamy w tym odcinku podcastu „Zamieszkanie”.
Ten odcinek podcastu "Zamieszkanie" jest częścią cyklu "Polska na własne oczy" - wakacyjnej akcji Interii, w ramach której w każdym tygodniu wakacji zabieramy Was do innego województwa. Odkrywamy to, co mniej znane, przywołujemy zapomniane historie, opisujemy ludzi i miejsca, dzięki którym dany region jest wyjątkowy. Teraz jesteśmy na Pomorzu. Ruszaj z nami w drogę!
Jak się żyje w falowcach?
Gościem odcinka był dr Klaudiusz Grabowski z Muzeum Gdańska, kurator prezentowanej w 2023 roku wystawy "Fenomen Falowca - geneza i recepcja ikony gdańskiej architektury". W podcaście "Zamieszkanie" Klaudiusz Grabowski opowiadał o tym, kto wpadł na pomysł, by na Przymorzu postawić rekordowo długie bloki, wyjaśniał jakim modyfikacjom został poddany pierwotny projekt osiedla, autorstwa Józefa Chmiela i Tadeusza Różańskiego oraz tłumaczył, jak przebiegała budowa osiedla. Gość podcastu "Zamieszkanie" wyjaśnił również, jak wyglądają mieszkania i codzienne życie w tych niezwykłych blokach.

Gdańskie falowce - nawet de Gaulle był zachwycony
Jak tłumaczył Klaudiusz Grabowski, falowce od momentu swoich "narodzin" budziły duże emocje. Szybko stały się obowiązkowym punktem wycieczek i oficjalnych delegacji. Podczas wizyty w Polsce oglądał je nawet Charles de Gaulle i co więcej - wypowiadał się o nich z aprobatą.
A jak ta nietypowa zabudowa podobała się samym mieszkańcom? Jak w podcaście "Zamieszkanie" tłumaczył Klaudiusz Grabowski, dla wielu lokatorów przeprowadzka do bloku była społecznym awansem. Często lokale o bardzo niskim standardzie zamieniali oni na mieszkania z ogrzewaniem, bieżącą wodą i dobrym nasłonecznieniem. Dla niektórych jednak, zwłaszcza tych, którzy dotychczasowe życie spędzili na wsi, adaptacja do życia w budynkach o tak dużej skali była sporym wyzwaniem.
***
O akcji "Polska na własne oczy"
Wakacje, znowu są wakacje! Polacy tłumnie ruszają na długo wyczekiwany odpoczynek, a my chcemy im w tym towarzyszyć, służyć dobrą radą, co można zobaczyć w naszym pięknym kraju. Może wspaniałe atrakcje czekają dosłownie tuż za rogiem? Cudze chwalicie, swego nie znacie - pisał poeta. I my chcemy pokazać, że faktycznie tak jest. W tym roku będziemy w warmińskich lasach, nad Łyną, w Białowieży, Ciechocinku, na Roztoczu i w wielu innych miejscach. Ruszaj z nami!