Wirtualni wyjadacze

Oglądanie filmów instruktażowych w internecie sprawia, że nadmiernie wierzymy we własne możliwości. Wszystko wydaje się łatwe, choć wcale takie nie jest. Jednak wirtualni wyjadacze wiedzą najlepiej!

Ponad osiemdziesiąt procent osób w Polsce korzysta z urządzeń mobilnych
Ponad osiemdziesiąt procent osób w Polsce korzysta z urządzeń mobilnych123RF/PICSEL123RF/PICSEL
Ponad osiemdziesiąt procent osób w Polsce korzysta z urządzeń mobilnych
Ponad osiemdziesiąt procent osób w Polsce korzysta z urządzeń mobilnych 123RF/PICSEL

Ufamy własnym umiejętnościom 

Od czasów rozpowszechnienia się internetu wzrosła liczba domorosłych ekspertów przekonanych o tym, że wszystko wiedzą i wiele potrafią. Jedną z przyczyn tego zjawiska może być to, że oglądanie w sieci filmów instruktażowych sprawia, iż nadmiernie ufamy własnym umiejętnościom.

Do takich wniosków doszli na podstawie serii eksperymentów amerykańscy uczeni Michael Kardas i Ed O’Brien z Booth School of Business, University of Chicago. Wyniki ich ustaleń publikuje czasopismo "Psychological Science". (Filmy instruktażowe jak (z)robić rozmaite rzeczy można znaleźć w obszarze każdego z mediów społecznościowych oraz na youtubie). W jednym z eksperymentów, w którym udział wzięło tysiąc internautów, naukowcy prosili uczestników, żeby:

- obejrzeli film pokazujący sztuczkę z obrusem (chodziło o wyciągniecie nakrycia spod stojącej na nim zastawy); przy czym niektórzy oglądali filmik tylko raz, inni - wiele razy, albo przeczytali instrukcję, jak to zrobić, albo tylko pomyśleli o niej.

Zapewne nie jest zaskoczeniem, że ludzie, którzy oglądali film ze sztuczką wiele razy, byli bardziej pewni swojej zdolności do jej zrobienia, niż ci, którzy zobaczyli go tylko raz. Z kolei osoby, które jedynie czytały o niej lub myślały, nie odczuły wzrostu pewności siebie.

W eksperymencie wzięło udział 193 ochotników, którzy mieli grać w rzutki. Wcześniej oglądali film
W eksperymencie wzięło udział 193 ochotników, którzy mieli grać w rzutki. Wcześniej oglądali film Picsel123RF/PICSEL

Eksperyment

By sprawdzić, na ile nadzwyczajna wiara we własne możliwości ma pokrycie w rzeczywistości, Kardas i O’Brian, zrekrutowali grupę 193 ochotników, którzy mieli grać w rzutki. Przed przystąpieniem do zabawy osoby te oglądały film pokazujący, jak skutecznie rzucać do celu. Podobnie jak w poprzednim przypadku, ludzie oglądający wideo wiele razy byli bardziej przekonani o swoich umiejętnościach umieszczenia strzałki w centralnym punkcie tarczy niż ci, którzy widzieli je tylko raz. W zderzeniu z rzeczywistością okazało się jednak, że obydwie grupy radziły sobie z rzutkami na podobnym poziomie.

Na postawie innych podobnych eksperymentów Kardas i O’Brian wykazali, że identyczne zjawisko można zaobserwować w przypadku gier komputerowych, tańca i żonglerki. I im więcej razy ktoś oglądał dane wideo, tym bardziej był przekonany o swoich nadzwyczajnych umiejętnościach.

Twarde lądowanie

Co ciekawe, uczestnicy eksperymentu, którzy oglądali film o sztuczce z obrusem, gdzie nie było widać rąk, nie doświadczali wzrostu wiary we własne umiejętności. Według naukowców oznacza to, że ludzie czują się pewni, kiedy krok po kroku mogą śledzić określone ruchy.

Jednak przekonanie o własnych umiejętnościach drastycznie spada, kiedy dana osoba styka się z twardą rzeczywistością. W eksperymencie z żonglowaniem ochotnicy, którzy mieli szansę pobawić się maczugami po obejrzeniu filmu instruktażowego, rewidowali swoje wcześniejsze oceny. Stwierdzali, że nauczyli się mniej i słabiej poradzą sobie z zadaniem, niż sądzili tuż po projekcji wideo.

Coraz chętniej oglądamy tutoriale  nabierając przy tym pewności siebie
Coraz chętniej oglądamy tutoriale nabierając przy tym pewności siebiePicsel123RF/PICSEL

- Ponieważ ludzie każdego dnia oglądają popisy innych, nasze badania dotyczą powszechnie obserwowanego fenomenu. Każdy, kto ogląda w sieci film instruktażowy przed zrobieniem czegoś - od technik gotowania, po rady odnośnie samodzielnych napraw sprzętów domowych i sztuczki związane z grami komputerowymi - może skorzystać z naszych badań wiedząc, że jego wiara we własne siły jest przesadzona. I że może lepiej by było przećwiczyć, całą procedurę przed jej zastosowaniem - mówi Michael Kardas.

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl

Zobacz także: