Wiele osób popełnia ten błąd. Tego nie należy robić podczas mszy świętej

Wchodząc do kościoła, należy uklęknąć i odmówić krótką modlitwę bądź swoimi słowami przywitać się z Bogiem. Jeśli wierny przechodzi przed “pustym" ołtarzem należy skłonić głowę, natomiast przed tabernakulum, gdzie według wierzących — obecny jest Jezus Chrystus, należy przyklęknąć. Także wychodząc z kościoła, wierni powinni wykonywać ten gest pokory i czci.

Zobacz również: Komunia bez spowiedzi: Czy to zgodne z zasadami?

Dla dzieci, które nie rozumieją w pełni powagi misterium dziejącego się w trakcie mszy świętej, może być ona nieco długa, przez co bywają znudzone. Zaczynają się wiercić, płakać, mówić głośno, czy biegać po całym kościele. Pan Jezus mówił: “Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże", dlatego godne pochwały jest przyprowadzanie pociech do kościoła do najmłodszych lat. Jednak mając na uwadze skupienie współwyznawców, warto rozważyć tylne ławki, gdzie dzieci będą mniej przeszkadzały innym w modlitwie i w razie potrzeby rodzice mogą cicho i bez zakłócania mszy wyjść z nimi na zewnątrz.

Wydawać by się mogło, że zakaz jedzenia i picia podczas mszy świętej jest czymś oczywistym, tymczasem nadal można zobaczyć tego typu obrazki. Szczególnie rodzice, dla uspokojenia dzieci przynoszą im do kościoła przekąski. Tego typu proceder przyzwyczaja pociechy do złych nawyków, dlatego lepiej go unikać. Oczywiście w przypadku bardzo małych dzieci i osób cierpiących na cukrzycę czy inne schorzenia — jedzenie czy picie podczas mszy jest dopuszczalne. 

Choć mogłoby się wydawać, że to oczywiste — nadal w wielu kościołach można spotkać wiernych spoglądających podczas mszy świętej na ekrany telefonów. Eucharystia nie jest odpowiednim miejscem na odczytywanie SMS-ów czy odbieranie telefonów. 

Często zdarza się, że wierni klękają o wiele wcześniej, niż wymaga tego rytuał. Zgodnie z zasadami nie należy klękać zaraz po usłyszeniu słów “Święty, święty" czy “Baranku Boży". Najczęściej moment, w którym należy uklęknąć, wyznacza dźwięk dzwonków. Dopiero gdy zacznie rozbrzmiewać w kościele, powinniśmy paść na kolana w wyrazie szacunku do tego, co dzieje się na ołtarzu.  

W trakcie mszy świętej są dwa momenty, w których wszyscy wierni klękają. Taka pozycja ma być wyrazem najwyższej pokory i uwielbienia dla Boga. To, że katolicy padają na kolana to także dowód na to, że oto dzieją się przed nimi rzeczy wielkie — rzeczy godne najwyższego szacunku. Co do zasady katolik, by okazać Bogu najwyższą cześć, powinien w tych momentach klęczeć, bywa jednak, że stan zdrowia na to nie pozwala. W takiej sytuacji Kościół zaleca adorację w pozycji stojącej z pochyloną głową. Tylko osoby, które nie dadzą rady klęczeć ani stać, mogą w tym czasie siedzieć — wszyscy pozostali powinni wybrać jedną z dwóch opisanych wcześniej pozycji. 

Konsekracja uważana jest przez Kościół za najważniejszą część mszy świętej. To wówczas kapłan modli się, powtarzając słowa Chrystusa: “To jest ciało moje..", “To jest krew moja". Wierni nie powinni wówczas wypowiadać słów razem z księdzem. Ta część należy jedynie do kapłana. Są osoby, które mają w zwyczaju mówić wówczas “Pan mój i Bóg mój", czego kościół nie zabrania, ale ze względu na ciszę i skupienie innych wiernych zaleca się wypowiadanie tych słów po cichu, a nie na głos.

Zobacz również: Niedzielna msza święta online. Gdzie oglądać?

Często, szczególnie w kościołach wielkomiejskich zdarza się widok ludzi opuszczających mszę świętą przed jej końcem. Ludzie bardzo często wychodzą w momencie, gdy ksiądz rozpoczyna odczytywanie ogłoszeń. Tymczasem należy poczekać do błogosławieństwa — dla wiernych powinno być ono istotnym elementem mszy. To wówczas otrzymują łaskę Boga i znak jego życzliwości na cały nadchodzący tydzień. Dzięki błogosławieństwu na koniec mszy katolicy mogą silniej odczuwać obecność Stwórcy w swoim życiu poza liturgią. Jest ono ważnym elementem wiary, dlatego nie należy opuszczać kościoła przed otrzymaniem błogosławieństwa.

Śluby, pogrzeby, komunie, chrzty — jest wiele uroczystych okazji powiązanych z zaproszeniem do kościoła gości. Jeśli ateista bierze udział we mszy świętej, to nie musi modlić się czy czynić znaku krzyża. Czy powinien wstawać, siadać i klękać wraz z wiernymi? W tym względzie opinie są podzielone — jedni eksperci mówią, że przez szacunek do wiary innych członków rodziny, czy bliskich — powinien wykonywać znaki wraz z innymi, jednak są i tacy specjaliści, którzy podkreślają przede wszystkim komfort takiego uczestnika i twierdzą, że nie musi się on angażować w mszę świętą.

Wszyscy natomiast zgodnie przyznają, że choć dla ateisty msza może być nudna, to powinien powstrzymać się od rozmów i komentarzy, aby uszanować miejsce święte dla bliskich mu ludzi oraz pozwolić im na modlitwę i skupienie.

Zobacz również: Jak ubrać się na pogrzeb? Księżna Kate doskonale opanowała tę wiedzę