60-letnia Biedrzyńska szaleje na wakacjach. Ale forma!
Choć w mediach nie cichną plotki o rzekomym rozwodzie Biedrzyńskiej ze swoim dotychczasowym partnerem Sebastianem Błaszczakiem, aktorka zdaje się nie zaprzątać tym głowy i wykorzystuje wakacje, by zregenerować siły w luksusowych hotelach w Miami na Florydzie.
Los nie oszczędzał Adrianny Biedrzyńskiej. Nie dość, że aktorce wyraźnie brakuje szczęścia w miłości, to na domiar złego, 8 lat temu musiała zmierzyć się z poważnym problemem zdrowotnym - guzem mózgu. Szczęśliwie walka zakończyła się sukcesem i aktorka mogła powrócić do dawnej aktywności.
Równocześnie, 60-letnia gwiazda zawsze podkreślała, że doświadczenie choroby pomogło jej zmienić wiele w jej postrzeganiu życia. Biedrzyńska postanowiła więc brać od losu garściami, nie przejmować się błahostkami i wyciskać z codzienności, ile się da.
Adrianna Biedrzyńska na wakacjach w Miami
Wygląda na to, że jest wierna swoim dewizom, ponieważ od kilku dni aktorka bryluje w luksusowych, amerykańskich hotelach, ciesząc się życiem i wakacjami, a przy okazji publikując odważne zdjęcia w strojach kąpielowych. Musimy przyznać, że gwiazda wygląda jak milion dolarów i imponuje zaskakująco dobrą formą. Mimo upływających lat pani Adrianna może poszczycić się nienaganną sylwetką i wiecznie rozpromienioną twarzą. Wystarczy spojrzeć na te zdjęcia!
Ukryta wiadomość w najnowszym poście?
Nowy wpis Biedrzyńskiej na Instagramie może zaniepokoić jednak niektórych fanów, którzy od lat kibicują aktorce i życzą jej szczęścia w życiu osobistym. Gwiazda pokusiła o pewną refleksję, dotyczącą życia w języku angielskim. Możemy dowiedzieć się z niej m.in., że człowiek czasem bezgranicznie ufa drugiej osobie i traktuje ją, jak najbliższą swojemu sercu. Jednak bywa, że najbliższa rodzina okazuje się niegodna tego zaufania. Jedyną słuszną odpowiedzią w takiej sytuacji jest - niektórzy ludzie są po prostu do niczego...
Myślicie, że w ten sposób aktorka odniosła się do kryzysu w swoim małżeństwie?
Zobacz więcej!