Babia Góra, prawdziwa Królowa Beskidów i Matka Niepogody
Babia Góra to masyw górski należący do Beskidu Żywieckiego w Beskidach Zachodnich. Najwyższym szczytem zarówno masywu jak i całych Beskidów Zachodnich jest Diablak 1725 m n.p.m. zwany także Babią Górą. Nazywana jest również Królową Beskidów i Matką Niepogody.
Masyw Babiej Góry obejmuje 14 wierzchołków :
1. Diablak (1725 m)
2. Kościółki (1620 m)
3. Gówniak (1617 m)
4. Lodowa Przełęcz (1606 m)
5. Kępa (1521 m)
6. Mała Babia Góra (1517 m)
7. Niższy Cyl (1490 m)
8. Przełęcz Brona (1408 m)
9. Sokolica (1367 m)
10. Jałowcowy Garb (1017 m)
11. Przełęcz Jałowiecka Południowa (993 m)
12. Złotnica
13. Pośredni Grzbiet
14. Siodło Bończy
Masyw otaczają Potok Jałowiecki i Jaworzynka. To jedyne miejsce w Beskidach, gdzie spotyka się żleby, rumowiska skalne (Rumowisko Babiej Góry) oraz jeziora osuwiskowe ( Mokry Stawek, Zimny Stawek, Mały i Duży Orawski Stawek, Czarne Oko, Mułowy Stawek, Marków Stawek, Mułowy Stawek, Suchy Staw). Północne stoki masywu charakteryzuje duże nachylenie sięgające nawet 70 stopni.
Babia Góra słynie z pięknego widoku, najlepiej podziwianego o wschodzie lub zachodzie słońca. Przy sprzyjającej pogodzie ze szczytu Królowej Beskidów rozciąga się niesamowita panorama na blisko kilkaset szczytów (Tatr, Niżnych Tatr, Gór Choczańskich, Magury Orawskiej, Wielkiej i Małej Fatry, Beskidu: Żywieckiego, Małego, Makowskiego, Śląskiego, Wyspowego, Gorców).
Babia Góra nazywana jest Kapryśnicą lub Matką Niepogody ze względu na szybko zmieniające się warunki atmosferyczne. Gwałtownie wzrasta tam wilgotność powietrza, spada temperatura, wzmaga się wiatr oraz pojawia się gęsta mgła. Jako ciekawostkę warto dodać, że Babia Góra słynie też ze zjawisk nadprzyrodzonych. Turyści, którzy przemierzyli ten szlak, często wspominają o odczuwalnej czyjejś niewidocznej obecności.
Na szczyt Babiej Góry można wejść różnymi szlakami:
1. Czerwony - od Przełęczy Krowiarki (około 2,5 h) przez Sokolicę (1367 m) wspinamy się po chodniku, potem schodami. Wędrówka przebiega w otoczeniu lasu, następnie przechodzi na wyższych partiach w kosodrzewinę. Od Sokolicy całe podejście odbywa się po kamiennych schodach aż do Główniaka (1617 m), potem łagodne wejście w otoczeniu skał na Babią Górę.
2. Niebieski - od Przełęczy Krowiarki do schroniska na Markowych Szczawinach (około 3 h) szlak lżejszy, obfitujący w ładniejsze widoki. Na tej trasie zobaczymy niesamowicie krystaliczny Mokry Staw. Na sam szczyt Babiej Góry wejdziemy Akademicką Percią albo przez Przełęcz Brona.
3. Zielony - od Lipnicy Wielkiej (około 2,5 h) trasa łagodna, w otoczeniu lasu, który po godzinnej wędrówce przechodzi w kosodrzewinę. Strome podejście czeka na nas przy ruinach Schroniska Beskidenverein, potem łagodne podejście na sam szczyt Babiej Góry.
4. Czarny - z Zawoi Podryzowane (około 3 h) szlak biegnie schodami. Wędrówka długa, dosyć męcząca, w otoczeniu gęstego lasu, który następnie przechodzi w aleje drzew z lepszą widocznością. Na szczyt docieramy przez Przełęcz Brona albo Akademicką Percią.
5. Żółty - Akademicka Perć (około 1,5 h) do szlaku dochodzimy z Markowych Szczawin albo od Przełęczy Krowiarki. Najpierw łagodne podejście po drewnianych schodach, natomiast na wysokości 1450 m zaczynają się łańcuchy. Powyżej 1540 m ujrzymy klamry, rozłożone na 8 metrowej pionowej ścianie (Czarny Dziób). Po pokonaniu tej ściany, znów wędrujemy po drewnianych schodach wśród licznych gołoborzy, aż na sam szczyt.
Masyw Babiej Góry jest szlakiem wymagającym, nawet wprawnych turystów potrafi sprowadzić z właściwej drogi. Szczególnie dzieje się tak podczas zimy, gdy szlak jest nieprzetarty i dodatkowo schodzą lawiny śnieżne. Pomocne w takich warunkach są kije teleskopowe, narty skiturowe czy rakiety śnieżne. Te ostatnie dostępne do wypożyczenia w Schronisku Markowe Szczawiny.
Babia Góra niewątpliwie urzeka widokiem ze szczytu, ale również w drodze na niego. Zachwycają ogromne drzewa, najstarsze z nich liczą nawet po 400 lat oraz kosodrzewina, która osiąga tu piętro alpejskie. Mimo różnego nazewnictwa masyw Babiej Góry z pewnością mógłby zyskać jeszcze jedno miano - Góry Spokoju. To ze względu na małą liczbę turystów.