Reklama

Filipiny - czar tropików

Nawet dwa tygodnie to mało, by zakosztować wszystkich atrakcji zatopionych w zieleni wysp Pacyfiku. Życie toczy się tu niespiesznie, a w powietrzu unosi się aromat tropikalnych kwiatów.

Nawet dwa tygodnie to mało, by zakosztować wszystkich atrakcji zatopionych w zieleni wysp Pacyfiku. Życie toczy się tu niespiesznie, a w powietrzu unosi się aromat tropikalnych kwiatów.

Gdybyś chciała odwiedzić każdą z wysp filipińskiego archipelagu i pozostać na niej choćby jeden dzień, twoja podróż trwałaby 20 lat!

Z 7107 wysp archipelagu tylko kilka odwiedzają turyści. Każda z nich ma do zaoferowania inne atrakcje. Północne rejony Filipin mają łagodny klimat subtropikalny, środkowa część kraju przywołuje na myśl tropikalne wyspy Mórz Południowych, zaś regiony górskie jako żywo przypominają krajobrazy... Alp Szwajcarskich.

Manilia pełna niespodzianek

Jeśli wylądujesz w stolicy kraju, Manili, przygotuj się na niesamowity szok. Zatłoczone ponad wszelką miarę miasto to prawdziwa urbanistyczna dżungla! Liczbę mieszkańców Manili szacuje się na ponad 12 milionów.W cywilizacyjnym tyglu na każdym kroku stykają się kultury Wschodu i Zachodu, tworząc arcyciekawe kontrasty.

W Manili koniecznie przejedź się jeepneyem. Stare amerykańskie dżipy przerobione na miniautobusy pełnią tu rolę... transportu publicznego. Mnóstwa wrażeń dostarczy Ci przejażdżka do rozrywkowej dzielnicy miasta Malate, a potem do dzielnicy chińskiej.

Reklama

Z tutejszych barów rozchodzą się ostre zapachy curry, chili i kolendry, zachęcające do kulinarnej uczty.

Ryż cudem świata

Jak się domyślasz, główne atrakcje czekają jednak dalej od wielkich miast. Znajduje się tu aż 14 czynnych wulkanów, a wzdłuż wybrzeży rozciągają się zachwycające obfitością fauny i flory rafy koralowe.

Zaplanuj wycieczkę do Banaue, gdzie znajduje się "ósmy cud świata". To słynne (wpisane na listę UNESCO) tarasy ryżowe. Ich wiek szacuje się na 2 tysiące lat! Na piętrowo ułożonych poletkach obserwować można wszystkie stadia uprawy ryżu.

Atrakcją są też Czekoladowe Wzgórza Carmen, jaskinie w Sagadzie, a dla śmiałków pływanie z maską White Beach. Znajdziesz tu dziesiątki hotelików i bungalowów piętrzących się na malowniczych zielonych wzgórzach wśród gigantycznych rekinów wielorybich.

Tropikalne plaże

Jednak Europejczycy najbardziej kochają Filipiny za to, że o każdej porze roku można się tu wygrzewać na plaży, kąpać w przejrzystym i ciepłym oceanie, a wieczorami delektować morskimi pysznościami.

Jeśli Twój urlop nie jest zbyt długi, z Manili (tu najczęściej lądują samoloty z Europy) od razu jedź do Puerto Galera, gdzie znajdziesz dwie urokliwe plaże: Sabang Beach i White Beach. Czekają tam przytulne hoteliki, tanie bungalowy, szkółki nurkowania i doskonałe restauracje. W leniwej atmosferze, tak charakterystycznej dla wysp Pacyfiku, poczujesz się naprawdę jak w raju.

Lektura obowiązkowa

• Jak tam dojechać? - Przelot na Filipiny to koszt około 4,5 tys. zł. Lecąc z Polski musimy przesiąść się na jednym z lotnisk Europy Zachodniej. Zorganizowana wycieczka obejmująca przelot, wyżywienie i zakwaterowanie kosztuje od 7 tys. zł.

• Język - na Filipinach obowiązują trzy języki urzędowe: tagalski, hiszpański i angielski. W miejscowościach turystycznych wszyscy władają angielskim.

• Waluta - obowiązujące jest peso filipińskie. 1 zł. to około 15 tys. pesos. W miastach i ośrodkach turystycznych znajdziesz bankomaty.

• Wiza - Polacy zwolnieni są z obowiązku posiadania wizy. Wymagany jest jedynie ważny paszport i posiadanie biletu powrotnego.

Piotr Jaskólski

Na żywo 5/2011

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: podróże
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy