Oto co pasażer zostawił pod siedzeniem. Nawet stewardesa była w szoku
Niektóre zachowania pasażerów na pokładach samolotów potrafią zdumieć nawet najbardziej doświadczonych członków załogi. Jedna ze stewardess opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, które prezentuje, co znalazła pod siedzeniem. Post wywołał falę oburzenia w internecie, rozpoczynając dyskusję o granicach dobrego wychowania i kulturze podróżowania.

Spis treści:
Stewardesa pokazała, co znalazła pod fotelem pasażera
Leanna Coy, stewardessa z USA, zamieściła na TikToku post, który błyskawicznie stał się viralem. Sprzątając kabinę po odbytym locie, pod jednym z foteli znalazła obcięte paznokcie u nóg - najwyraźniej zostawione przez pasażera, który uznał, że lot to dobry moment na pedicure. Leanna nie kryła oburzenia i z humorem skomentowała sytuację:
Jeśli kiedyś zostanę prezydentem, zdelegalizuję chodzenie boso.
Choć brzmi to jak żart, problem jest realny. Personel pokładowy coraz częściej zmaga się z zachowaniami, które wykraczają poza przyjęte normy.
Brudne pieluchy i przewijanie na fotelu
W komentarzach pod filmem pojawiły się inne przykłady problematycznych zachowań. Jedna ze stewardess napisała, że pasażerowie coraz częściej przekazują jej... zużyte pieluchy, gdy załoga zbiera śmieci przed lądowaniem. Leanna przyznała, że z tego powodu przed startem zaczęła instruować mamy, gdzie znajdują się przewijaki - zazwyczaj w toaletach z przodu i z tyłu kabiny - jednocześnie prosząc je o nieprzewijanie dzieci na kolanach, w obecności innych pasażerów, którzy np. w danym momencie mogą spożywać posiłek.
Zaznaczyła też, że przewijanie niemowlęcia na kolanach w fotelu powinno być ostatecznością - dopuszczalną jedynie w czasie turbulencji, gdy obowiązuje zakaz wstawania. W innych sytuacjach należy korzystać z wyznaczonych miejsc, z poszanowaniem dla współpasażerów i obsługi.

Zobacz również: Dla kobiet w Tunezji świeci mniej słońca. Zmiany muszą "dojrzeć"
Pasażerowie coraz częściej się zapominają?
Wielu członków załogi lotniczej podkreśla, że granice dobrego smaku są coraz częściej przekraczane. To, co jeszcze kilka lat temu byłoby nie do pomyślenia, dziś niektórym pasażerom wydaje się normalne. Problem wcale nie dotyczy wyłącznie tanich linii czy lotów czarterowych - podobne sytuacje zdarzają się na całym świecie, we wszystkich klasach.
Eksperci apelują, by nie tylko linie lotnicze, ale i sami pasażerowie zaczęli bardziej zwracać uwagę na swoje zachowanie. Prosty szacunek do innych, podstawowe zasady higieny i świadomość, że dzielimy przestrzeń z innymi, wystarczą, by lot był przyjemny dla wszystkich.