Piękna Polska: Skierniewice
Najlepsze warzywa i owoce w kraju oraz ciekawa historia. Są powody, by odwiedzić to miasto w województwie łódzkim.
Z racji położenia blisko autostrady A2 i drogi S8 bez trudu trafimy tu autem. Lecz jeśli wybierzemy podróż pociągiem - nie będziemy żałować. Skierniewicki dworzec kolejowy, wybudowany w stylu angielskiego gotyku, zupełnie zasłużenie uchodzi za jeden z najpiękniejszych w kraju. Jego urodę regularnie wykorzystują nawet filmowcy z USA, o rodzimych nie wspominając. Na peronie, pod zabytkową drewnianą wiatą z końca XIX w., stoi pomnik Stanisława Wokulskiego. Upamiętnia powstawanie filmu "Lalka".
Dzieje miasta i sławnych ludzi z nim związanych zaskakują!
Z dworca możemy skierować się wprost do parowozowni. Wagony z niej wykorzystywane były przy produkcji takich filmów jak "Pianista" i "Lista Schindlera". Możemy też udać się do odnowionego w ubiegłym roku parku miejskiego, dawnego ogrodu przy dworze arcybiskupim. Bo Skierniewice długo były miastem, w którym rezydowali prymasi. W pierwszej połowie XVIII wieku miało nawet nieoficjalny status "drugiej stolicy Polski", gdy urzędujący tam prymas Teodor Andrzej Potocki po śmierci Augusta II, a później po ucieczce z kraju Stanisława Leszczyńskiego, z urzędu był interreksem, czyli osobą zastępującą króla w okresie bezkrólewia. Ostatnim prymasem tu urzędującym był Ignacy Krasicki. W 1884 roku odbył się w Skierniewicach zjazd Trzech Czarnych Orłów, czyli cesarzy Aleksandra III, Wilhelma I oraz Franciszka Józefa I. Z tamtych czasów pochodzi legenda o Ninie vel Sabedianie. Była tak piękna, że carewicz Aleksander III chciał ją odkupić od feldmarszałka Aleksandra Bariatyńskiego. Dziewczyna w tęsknocie za rodzinnym Kaukazem popełniła jednak samobójstwo, a jej ducha można ponoć czasem ujrzeć, gdy idzie się nocą przez park miejski. Skierniewice zaskakują. To nie tylko miejsce odbywających się już od 40 lat słynnego wrześniowego Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw.
Zobacz także:
