Podróżujesz? Koniecznie poznaj to urządzenie. Pomoże nawet w najbardziej egzotycznych krajach

Spacerujemy po Rzymie, jednym z najpiękniejszych miast świata. Przemierzamy urokliwe uliczki. To właśnie tam możemy podziwiać starożytne ruiny, podążać śladami turystyki sakralnej, a także odwiedzić liczne muzea czy podziwiać historyczną panoramę miasta. A to nie jedyna atrakcje jakie oferuje Wieczne Miasto. Wieczorem, po intensywnym dniu, udajemy się do lokalnej restauracji, żeby zakosztować włoskiego dolce vita, ale... menu jest w całości po włosku.

Zwiedzamy Pragę, jedno z tych miejsc, gdzie historia spotyka się z nowoczesnością. Podziwiamy świetnie zachowane historyczne centrum i zapierającą dech w piersiach architekturę. Przemyślany rozkład miasta i sprawny transport publiczny w znacznym stopniu nam to ułatwiają, lecz... na każdym kroku natrafiamy na tablice informacyjne w języku czeskim.

A może wakacyjny czas spędzamy w Barcelonie? Wszak powodów, by udać się właśnie tam, nie brakuje. To również miejsce pełne historycznego uroku oraz imponującej architektury, ale przede wszystkim tętniące życiem przez całą dobę. Aby jednak odkryć i docenić esencję lokalnej kultury oraz w pełni chłonąć atmosferę, nie obędzie się bez... rozmów z mieszkańcami. Najlepiej w ich języku.

Wiele ze swoich lokalnych tradycji zachowała także Chorwacja, a zwłaszcza nazywany "Perłą Adriatyku" Dubrownik. Wspaniała starówka, raj dla miłośników zabytków, mnóstwo atrakcyjnych miejsc do plażowania... A wszystko to dosłownie na wyciągnięcie ręki. Wybieramy więc jedno z muzeów, ale... opisy są w języku, którego nie znamy.

W każdej z powyższych (często kłopotliwych) sytuacji oczywiście można skorzystać z tłumacza w telefonie, ale... No właśnie, tutaj pojawia się "ale".

Częstym problemem związanym z korzystaniem ze smartfonu na zagranicznych wakacjach są koszty roamingu (zwłaszcza jeżeli podróżujemy poza UE lub skończy nam się pakiet internetowy). Problem ten znika, jeśli zabierzemy ze sobą Vasco Translator V4, który zapewnia darmowy i nielimitowany internet do tłumaczeń na zawsze. Wbudowana karta SIM zapewnia bezpłatny dostęp do sieci w prawie 200 krajach na całym świecie.

Oznacza to, że niezależnie od tego, gdzie jesteśmy - na plaży w Hiszpanii, w górach w Japonii czy na bazarze w Maroku - Vasco Translator V4 będzie działał bez zarzutu. Nie musimy martwić się ani o dodatkowe koszty roamingu, ani o to, czy znajdziemy dostęp do Wi-Fi. Po prostu włączamy urządzenie i nic więcej nas nie interesuje.

Nie mniej ważna pozostaje jakość tłumaczenia, czyli zgodna z intencją naszą bądź rozmówcy. To szczególnie ważne w sytuacjach biznesowych, gdzie nie ma miejsca na niedomówienia, ale nie tylko, bo również na co dzień, kiedy po prostu chcemy uniknąć nieporozumień. Vasco Translator V4 dzięki zastosowaniu aż 10 różnych silników tłumaczeniowych cechuje się niezwykle wysoką, bo aż 96-procentową, dokładnością tłumaczeń. Niezależnie od tego, czy tłumaczymy z polskiego na angielski, z angielskiego na hiszpański czy z hiszpańskiego na polski.

Vasco Translator V4 to jednak nie tylko tłumaczenie głosu. Uwagę warto zwrócić na funkcję tłumaczenia foto, co pozwala na przetłumaczenie tekstu z dowolnej fotografii. Menu w restauracji, rozkład jazdy autobusów, lokalna gazeta, opisy w muzeum, informacje na tablicach przy zabytkach - nie ma znaczenia. Znaczenie ma natomiast to, że urządzenie wskazany tekst przetłumaczy w dosłownie kilka sekund.

Funkcjonalność to element, na który zwracamy dziś szczególną uwagę. Kwestie te mają jeszcze większe znaczenie w przypadku urządzenia do tłumaczenia - trudno bowiem czerpać radość z rozmowy, jeśli przy każdym zdaniu musimy zmagać się z nieintuicyjną obsługą. Producenci Vasco Translator V4 mieli tego świadomość - to gadżet bardzo prosty w obsłudze.

Co więcej, urządzenie jest odporne na pył, wstrząsy i zachlapania, co oznacza, że sprawdzi się również w trudniejszych warunkach, takich jak górskie wędrówki czy relaks na piaskowej plaży.

A skoro już przy praktycznych aspektach jesteśmy, wspomnieć warto o wydajnej baterii. W pełni naładowane urządzenie może działać nawet przez 4-5 dni, co oznacza, że nie trzeba martwić się o dostęp do prądu w podróży. Innymi słowy, możemy w pełni skupić się na zwiedzaniu i odpoczynku, a zapomnieć o technicznych ograniczeniach. Wreszcie: nowoczesny design. Dość powiedzieć, iż Vasco Translator V4 zdobył wiele prestiżowych nagród za wzornictwo.

Na koniec warto podkreślić, że Vasco Translator V4 to produkt polskiej firmy, która od 15 lat specjalizuje się w tworzeniu elektronicznych tłumaczy. Urządzenie, zaprojektowane w Unii Europejskiej, spełnia najwyższe standardy jakości i bezpieczeństwa. Wszystkie dane są bowiem szyfrowane za pomocą protokołu SSL, co gwarantuje pełną prywatność użytkowników.

Vasco Translator V4 to gadżet, który nie tylko ułatwia komunikację, ale również wzbogaca doświadczenia podróżnicze. Język jest bowiem jednym z kluczowych elementów kultury. Jeśli chcemy więc w pełni chłonąć kulturę danego miejsca, nie obędzie się bez porozumiewania się w lokalnym języku. Nawet gdy doskonale władamy angielskim, sporo tracimy, komunikując się w ten sposób w Rzymie, Barcelonie, Pradze. Nie wspominając już o krajach, w których angielski nie jest powszechnie używany.

Kiedy bariera językowa jest jednak w największym stopniu problematyczna? W różnego rodzaju nagłych przypadkach, gdy do głosu dochodzi stres. Dokładne zrozumienie słów lekarza i jego zaleceń czy przetłumaczenie recept to momenty, kiedy Vasco Translator V4 może okazać się nieoceniony.

Znacznie wyższa dokładność tłumaczeń niż smartfonowych translatorów, brak zmartwień o dostęp do internetu w odległych zakątkach świata, lepsze przystosowanie do podróży... Vasco Translator V4 to inwestycja, która zwraca się pod postacią niezapomnianych wspomnień i bezcennych doświadczeń.