Rodos. Słoneczna wyspa

Wspaniałe, sięgające czasów starożytnych, zabytki, ale też niezwykłe plaże. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Na akropolu w Lindos są m.in. ruiny świątyni Ateny z VI w. p.n.e.
Na akropolu w Lindos są m.in. ruiny świątyni Ateny z VI w. p.n.e.123RF/PICSEL

Zaledwie 20 km od tureckiego wybrzeża, na Morzu Egejskim, leży Rodos, nazywane też wyspą słońca. Duża w tym zasługa boga słońca Heliosa, który w czasach antycznych upodobał sobie ten zakątek, ze względu na to, że promienie słoneczne operują tu ponad 300 dni w roku. W łagodnym klimacie śródziemnomorskim, wśród bujnej roślinności - cyprysów, sosen, hibiskusów, fikusów, dojrzewających mandarynek - spędzisz niezapomniane chwile.

Gdy nacieszysz się kąpielami w błękitnych, morskich wodach i spacerami po długich, zwykle piaszczysto-żwirowych plażach oraz popularnym tu kitesurfingiem, wybierz się na wycieczkę po wyspie. Jej zwiedzanie zacznij od stolicy, która nosi tę samą nazwę co wyspa.

W otoczonym murami Starym Mieście, wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO, na uwagę zasługuje Pałac Wielkiego Mistrza. W czasach antycznych był siedzibą Heliosa, a po najeździe Turków - więzieniem. Po trwającej 400 lat okupacji Rodos przeszło w ręce Włochów. Dyktator Benito Mussolini nakazał odbudowę pałacu, który w 1856 r. mocno zniszczyło uderzenie pioruna.

Na Nowym Mieście koniecznie zajrzyj do portu Mandraki. Turystów, którzy przybędą tu statkiem, witają figury łani i jelenia - zwierząt, które są w herbie Rodos. Według legendy nad Zatoką Mandraki stał niegdyś słynny, 33-metrowy Kolos Rodyjski, uznawany za jeden z siedmiu cudów starożytnego świata. W 226 r. p.n.e. powaliło go ponoć trzęsienie ziemi ale fragmentów budowli do tej pory nie odnaleziono. Dziś port Mandraki pełni funkcję przystani jachtowej. Cumują tu ekskluzywne łodzie i jachty europejskich krezusów, na tle których turyści, czyhający z aparatami na gwiazdy, chętnie robią sobie pamiątkowe zdjęcia.

Podczas zwiedzania nie możesz pominąć Lindos. To jedna z najstarszych miejscowości na greckiej wyspie. Zakochasz się w tym urokliwym miejscu i jego klimacie. Mnóstwo tu białych domków tonących w kwiatach. Spacer po wąskich, krętych uliczkach, wybrukowanych kamieniami, po których nie jeżdżą samochody, z pewnością przypadnie ci do gustu.

Jeśli się zmęczysz, odpocznij w jednej z licznych tawern. Możesz też skosztować dań rybnych, mięsnych lub jednogarnkowych i pokrzepić się kieliszkiem wybornego wina. To da ci energię na wyprawę po akropolu, położonym na wzgórzu górującym nad miastem. Możesz tam dotrzeć na piechotę lub za niewielką opłatą... na osiołku. Choć przypomina on plac budowy - Grecy starają się odtworzyć jego wygląd z czasów antycznych - poczujesz dreszczyk emocji, ocierając się o kamienie sprzed tysięcy lat.

Jeśli jesteś fanem kultowego filmu "Działa Navarony", koniecznie odwiedź zatokę Quinna, gdzie kręcono niektóre sceny. Rząd grecki przekazał ją aktorowi Anthony’emu Quinnowi za to, że swoją rolą rozsławił wyspę. I choć później ta decyzja została unieważniona, nazwa pozostała w powszechnym użyciu.

Nie możesz też pominąć atrakcji, jaką jest Petaloudes - Dolina Motyli. Każdy, kto tu dotrze, będzie oczarowany, mogąc obserwować kolonie rzadkiego gatunku Panaxia Quadripunctaria. Możliwość bliskiego kontaktu z przyrodą sprawi, że zapragniesz tu wrócić.

Jerzy Mars

Zobacz także:

Na Żywo
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas