Różowy delfin ponownie zachwyca

article cover
123RF/PICSEL

Różowy delfin ponownie zachwyca

Mięsista, zbita sylwetka, masywne płetwy i postrzępiona linia ogona. Brzmi jak charakterystyka wodnego monstrum. Tymczasem przerażenie łagodzi różowy kolor ssaka, którym obdarowała go natura.
Mięsista, zbita sylwetka, masywne płetwy i postrzępiona linia ogona. Brzmi jak charakterystyka wodnego monstrum. Tymczasem przerażenie łagodzi różowy kolor ssaka, którym obdarowała go natura.123RF/PICSEL
Wrogiem numer jeden dla wodnych ssaków są elektrownie wodne. Ich budowa często ma wpływ na zahamowanie naturalnego biegu rzeki, a to negatywnie wpływa na różowe olbrzymy.
Wrogiem numer jeden dla wodnych ssaków są elektrownie wodne. Ich budowa często ma wpływ na zahamowanie naturalnego biegu rzeki, a to negatywnie wpływa na różowe olbrzymy. 123RF/PICSEL
Dopiero od niedawna różowy delfin ponownie pojawił się w rwących wodach środkowej Brazylii. Jednak i tu czyha na niego wiele niebezpieczeństw.
Dopiero od niedawna różowy delfin ponownie pojawił się w rwących wodach środkowej Brazylii. Jednak i tu czyha na niego wiele niebezpieczeństw. 123RF/PICSEL
Szczęka delfina i liczba zębów różni się od uzębienia kuzynów z Chin. Gołym okiem widać różnice w wielkości i masie zwierzęcia. Badacze pod lupę wzięli także DNA zwierząt i tu także pojawią się rozbieżności. Okazuje się, że brazylijska linia to osobniki, których korzenie sięgają dwóch milionów lat. Jedno jest pewne odmiany różowego delfina są pod ścisłą ochroną. Tysiąc osobników słodkowodnych na świecie to przecież… kropla w morzu.
Szczęka delfina i liczba zębów różni się od uzębienia kuzynów z Chin. Gołym okiem widać różnice w wielkości i masie zwierzęcia. Badacze pod lupę wzięli także DNA zwierząt i tu także pojawią się rozbieżności. Okazuje się, że brazylijska linia to osobniki, których korzenie sięgają dwóch milionów lat. Jedno jest pewne odmiany różowego delfina są pod ścisłą ochroną. Tysiąc osobników słodkowodnych na świecie to przecież… kropla w morzu. Agencja FORUM
Dlatego gdziekolwiek się pojawił był cennym łupem kłusowników, których nie przerażały podania ludowe. Według legendy zabicie delfina jest równoznaczne z pechem i nocnymi koszmarami.
Dlatego gdziekolwiek się pojawił był cennym łupem kłusowników, których nie przerażały podania ludowe. Według legendy zabicie delfina jest równoznaczne z pechem i nocnymi koszmarami. Agencja FORUM
Na przykład różowy ssak brazylijski to hybryda, która otrzymała nazwę Araguaiaensis, pochodzącą od nazwy rzeki, którą zamieszkuje – Araguaia.
Na przykład różowy ssak brazylijski to hybryda, która otrzymała nazwę Araguaiaensis, pochodzącą od nazwy rzeki, którą zamieszkuje – Araguaia. 123RF/PICSEL
Dlatego większość Brazylijczyków do wymierającego gatunku podchodziła z szacunkiem. Jednak na przestrzeni lat starania spełzły na niczym i gatunek delfina słodkowodnego na ponad sto lat zniknął z mapy Ameryki Południowej.
Dlatego większość Brazylijczyków do wymierającego gatunku podchodziła z szacunkiem. Jednak na przestrzeni lat starania spełzły na niczym i gatunek delfina słodkowodnego na ponad sto lat zniknął z mapy Ameryki Południowej.123RF/PICSEL
Rzeczne delfiny można spotkać także w innych rejonach. Zagrożone gatunki występują: w Indiach, Chinach oraz Argentynie. Jak duża jest to populacja? Naukowcy wciąż badają temat. Ich zdaniem ssaki dzielą się na podgatunki.
Rzeczne delfiny można spotkać także w innych rejonach. Zagrożone gatunki występują: w Indiach, Chinach oraz Argentynie. Jak duża jest to populacja? Naukowcy wciąż badają temat. Ich zdaniem ssaki dzielą się na podgatunki. 123RF/PICSEL
Tymczasem chińscy ekolodzy także są zmartwieni. Ich zdaniem rozwój infrastruktury wokół rzek i na nich (budowa kilometrowych mostów) ma ogromny wpływ na zagrożony gatunek różowego delfina. W samym Hongkongu hałas wywołuje niepokój u zwierząt i strach przed zdobywaniem pożywienia. Kolejnym zagrożeniem dla różowych ssaków jest zanieczyszczona woda. Dlatego problemy skórne są na porządku dziennym. Infekcje tkanki pokrytej bakteriami i wirusami weterynarze leczą miesiącami z różnym skutkiem. Dlatego rząd chiński przymierza się do wydzielenia specjalnej strefy dla ssaków. W tzw. "parkach morskich" zwierzęta będą miały zapewnione odpowiednie warunki do rozwoju. Czy to rozwiązanie przyczyni się do ocalenia gatunku? Czas pokaże...
Tymczasem chińscy ekolodzy także są zmartwieni. Ich zdaniem rozwój infrastruktury wokół rzek i na nich (budowa kilometrowych mostów) ma ogromny wpływ na zagrożony gatunek różowego delfina. W samym Hongkongu hałas wywołuje niepokój u zwierząt i strach przed zdobywaniem pożywienia. Kolejnym zagrożeniem dla różowych ssaków jest zanieczyszczona woda. Dlatego problemy skórne są na porządku dziennym. Infekcje tkanki pokrytej bakteriami i wirusami weterynarze leczą miesiącami z różnym skutkiem. Dlatego rząd chiński przymierza się do wydzielenia specjalnej strefy dla ssaków. W tzw. "parkach morskich" zwierzęta będą miały zapewnione odpowiednie warunki do rozwoju. Czy to rozwiązanie przyczyni się do ocalenia gatunku? Czas pokaże... 123RF/PICSEL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?