Schody do Nieba zostaną zburzone. Niebezpieczna atrakcja przyciąga zbyt wielu turystów!

Atrakcja Hawajów, słynne schody Ha’iku nazywane również Schodami do Nieba najprawdopodobniej zostaną niedługo zburzone. Mimo oficjalnego zakazu i kary w postaci wysokiej grzywny turyści masowo wdrapywali się na szczyt.

Schody Ha’iku znajdują się na wyspie Oʻahu. To 3922 stalowe stopnie wijące się przez górski szlak Kaneohe
Schody Ha’iku znajdują się na wyspie Oʻahu. To 3922 stalowe stopnie wijące się przez górski szlak Kaneohe123RF/PICSEL

Schody Ha’iku kusiły turystów pięknymi widokami

Schody Ha’iku znajdują się na wyspie Oʻahu. To 3922 stalowe stopnie wijące się przez górski szlak Kaneohe. Zostały zbudowane w latach 40. XX wieku na potrzeby marynarki Stanów Zjednoczonych. Wielu mieszkańców uważa, że z wierzchołka Schodów do Nieba, rozpościera się najpiękniejszy widok na Hawaje. Turyści zachęceni takimi spostrzeżeniami lokalnej ludności, organizują  nielegalne wycieczki na szczyt.

Chociaż w 1987 roku schody zostały zamknięte dla zwiedzających, to nie powstrzymało poszukiwaczy mocnych wrażeń przed wdrapywaniem się na sam szczyt. Schody Ha’iku to bardzo niebezpieczna atrakcja. Odwiedzający często przeceniali swoje siły. Rada Miasta, zmęczona ciągłymi akcjami ratowniczymi zdecydowała, że najbardziej rozsądną decyzją,  będzie zburzenie schodów. Burmistrz poparł to stanowisko.

Z powodu wciąż rosnącej liczby nielegalnych wtargnięć, schody stanowią zagrożenie i duży wydatek dla miasta. Wpływają na jakość życia okolicznych mieszkańców
powiedziała członkini rady Esther Kiaʻāina w rozmowie z CNN.

Nielegalne wycieczki powodem zburzenia schodów Ha’iku

Miasto przez lata usiłowało przebudować popularną atrakcję, by uczynić ją bardziej bezpieczną. W 2003 roku schody wyremontowano za kwotę 875 tys. dolarów. Kilkanaście lat później w lutym 2015 roku nad wyspą Oʻahu przeszła burza, która spowodowała ogromne straty i ubytki.

Przez lata trwały dyskusję dotyczące tego, jak będzie wyglądać przyszłość schodów Ha’iku. Właściciel terenu, na którym stoją, od dłuższego czasu postulował o ich zburzenie. Sprzeciwiali się temu lokalni aktywiści, którzy chcieli, aby po ponownym remoncie atrakcje została udostępniona zwiedzającym.

Ostateczna decyzja o zrównaniu z ziemną atrakcji należała do burmistrza. Rick Blangiardi poparł zburzenie Schodów do Nieba. Niedługo zostanie ustalony harmonogram działań.

Zdajemy sobie sprawę z zainteresowania schodami wśród niektórych grup odwiedzających, jednak nie można ignorować takich kwestii, jak nielegalne eksplorowanie tego terenu, obrażenia ciała, wpływ na środowisko i ogólne bezpieczeństwo
zaznaczył Rick Blangiardi w oświadczeniu.

***

Zobacz również:

„Ewa gotuje”: Tiramisu z owocamiPolsat
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas