Wakacje w „polskim Dubaju”. Plaża w Jarosławcu podbija serca turystów
Kilka lat temu Jarosławiec okrzyknięto „polskim Dubajem”. Wszystko to za sprawą powstania sztucznej plaży na terenie nadmorskiego kurortu. Zyskała miano największej w Europie i podbiła serca turystów. To piaszczyste wybrzeże co roku przyciąga urlopowiczów z całej Polski. Jaka jest historia powstania sztucznej plaży?
Co ma do zaoferowania Jarosławiec?
Wieś Jarosławiec leży na Wybrzeżu Słowińskim w gminie Postomino w sąsiedztwie Słowińskiego Parku Narodowego. Jest zarówno turystyczną, jak i rybacką miejscowością otoczoną sosnowymi lasami.
Turyści chętnie odwiedzają Jarosławiec. Letnisko przyciąga nie tylko spokojem, ale także wieloma atrakcjami. Na urlopowiczów czeka m.in. zwiedzanie Muzeum Bursztynu, a także wybudowanej z czerwonej cegły latarni morskiej. Z wysokości 33 metrów można podziwiać morze i dwa duże przybrzeżne jeziora.
Tuż przed latarnią od 2013 roku stoi rzeźba rybaka z brązu. Pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z 1460 roku. Wówczas była to typowa rybacka osada, której mieszkańcy zajmowali się nie tylko rybołówstwem, ale także obróbką bursztynu. Wyławiali z morza muszle, glony i kamienie, pośród których znajdowały się bryłki bursztynu. Dziś Jarosławiec jest nadmorskim letniskiem przyciągającym rzesze Polaków.
W Jarosławcu znajduje się także porastający sosną czarną oraz roślinnością wydmową klif. Warto również wspomnieć o historycznej ulicy Nadmorskiej. Jej fragment stanowi główny deptak i promenadę Jarosławca. Na turystów czeka również rybacka przystań oraz możliwość wypłynięcia w rejs po Bałtyku. Poza tym letnisko oferuje wiele punktów gastronomicznych oraz noclegowych.
Największym zainteresowaniem cieszy się jednak powstała kilka lat temu sztuczna plaża, która od razu zyskała miano "polskiego Dubaju". Od razu stała się perłą Pomorza, więc na próżno szukać podobnego miejsca nad polskim wybrzeżem.
Unikatowa sztuczna plaża w Jarosławcu
Jeszcze kilkanaście lat temu w Jarosławcu był problem ze znalezieniem miejsca nad wodą. Plażę od morza odcinała betonowa opaska i wał utworzony z tzw. gwiazdobloków.
Jak czytamy w serwisie "Jarosławiec.pl", w 2015 roku Urząd Morski w Słupsku zdecydował się na inwestycję dotyczącą rozbiórki betonowej opaski na odcinku 700 metrów i zbudowanie nowej. Wzdłuż części plaży wykonano kamienne "ramiona", które mają osłaniać wysoki klif Jarosławca. Przestrzenie między ramionami wypełniono piaskiem wypompowanym z morskiego dna. W ten sposób powstała największa sztuczna plaża w Europie o powierzchni pięciu ha. Inwestycję zakończono w 2018 roku, a jej koszt wyniósł 170 mln zł.
Nasuwa się pytanie, skąd porównywanie Jarosławca do Dubaju. Wbrew pozorom nie chodzi tu o luksusowe hotele i restauracje. Wszystko to przez pozyskanie lądu z morza. Podobnie jak luksusowe wyspy w Dubaju plaża w Jarosławcu jest dziełem człowieka, a nie natury. Różnicą jest jednak cena inwestycji. Kosz powstania wysp w Zjednoczonych Emiratach Arabskich szacuje się na miliardy dolarów.
"Polski Dubaj" przyciąga turystów
Nadmorska inwestycja rozsławiła Jarosławiec na cały kraj. Zainteresowanie mediów "polskim Dubajem" przełożyło się na coraz większą liczbę turystów odwiedzających letnisko.
Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Nie każdemu spodobały się porównania do arabskiego miasta. W myśl zasady "cudze chwalicie, swego nie znacie" pojawiły się głosy o przewrażliwieniu Polaków. Wbrew pozorom nie ma to z tym nic wspólnego, a porównanie jest raczej podkreśleniem, że na mapie Polski znajduje się ciekawe i rzadko spotykane miejsce.
Komfortowy wypoczynek w Jarosławcu gwarantuje przede wszystkim czysta plaża oraz łagodne zejście do morza. Poza tym można tam liczyć na cieplejszą wodę niż w innych miejscach. Wszystko to za sprawą powstałych między kamiennymi ramionami basenów.
Jarosławiec oferuje wiele atrakcji, ale nadal jest dość spokojnym i cichym miejscem. Jest idealnym letniskiem dla osób, którym zależy na wypoczynku bez gwaru.
***
Zobacz także:
