Wyspy Alandzkie na Morzu Bałtyckim

Ten niezwykle malowniczy archipelag należący do Finlandii liczy aż 6757 wysp. To jeden z najpiękniejszych i najciekawszych zakątków na Bałtyku.

123RF/PICSEL

Wyspy Alandzkie na Morzu Bałtyckim

Ten niezwykle malowniczy archipelag należący do Finlandii liczy aż 6757 wysp. To jeden z najpiękniejszych i najciekawszych zakątków na Bałtyku.

Wyspy Alandzkie są strefą całkowicie zdemilitaryzowaną. Ich mieszkańcy są zwolnieni z (obowiązkowej w Finlandii) służby wojskowej.123RF/PICSEL

Turyści mogą przyjechać tu bez problemu, ponieważ Alandy należą do strefy Schengen.123RF/PICSEL

Kto jednak chciałby się tu osiedlić na stałe, powinien wiedzieć, że nie będzie łatwo. Chętnych na uzyskanie obywatelstwo czeka cały szereg obostrzeń. Muszą znać język szwedzki, mieć obywatelstwo fińskie i mieszkać na wyspach co najmniej pięć lat.123RF/PICSEL

Ma status terytorium pozaunijnego, więc na całym jego obszarze można dokonywać zakupów bezcłowych.123RF/PICSEL

Archipelag cieszy się znaczną autonomią. Ma własny trzydziestoosobowy parlament, rząd, flagę i zupełnie wyjątkowe reguły.123RF/PICSEL

Wyspy Alandzkie mają też jeden z najniższych współczynników przestępczości na całym świecie. 123RF/PICSEL

Archipelag to idealny cel wyprawy dla osób ceniących spokój i kontakt z przyrodą. Miłośnicy wędkarstwa, wycieczek rowerowych i kajakarstwa poczują się tu jak w raju.123RF/PICSEL

Znajduje się u wejścia do zatoki Botnickiej, a łączna powierzchnia wszystkich wysp liczy 1552,56 km².123RF/PICSEL

I choć oficjalnie należą do Finlandii, 90 procent z 28 tys. mieszkańców to etniczni Szwedzi.123RF/PICSEL

Tropiciele historii mogą odwiedzić Zamek Kastelholm, gdzie znajdą i polski akcent – herb orła białego na czerwonym tle, pamiątka po tym, że niegdyś zamkiem władała Katarzyna Jagiellonka.123RF/PICSEL