Reklama

Czy wiesz, jaką porowatość mają twoje włosy? To klucz do odpowiedniej pielęgnacji

Piękne, zdrowe włosy to marzenie każdej z nas. Kluczem do lśniących i idealnie układających się włosów jest ich odpowiednia pielęgnacja. Odpowiednia, czyli indywidualnie dobrana do ich porowatości. Co to oznacza? Jak sprawdzić, jaką porowatość mają nasze włosy?

Prezentacja partnera

Porowatość odnosi się do stopnia odchylenia łusek i wpływa na zdolności włosów do pochłaniania i utrzymywania wilgoci. Włosy mogą być scharakteryzowane jako te o niskiej, średniej lub wysokiej porowatości. Ta ostatnia wynika przeważnie ze stosowania zabiegów uszkadzających włosy: nieprawidłowego farbowania i stylizacji. Odpowiednią pielęgnacją możemy zamknąć łuski, zapobiegając utracie wilgoci. Dzięki temu będą doskonale odżywione i lśniące. Jak sprawdzić porowatość włosów?

Test pływania

W internecie odnaleźć możemy tzw. test pływania, który ma określać, czy mamy do czynienia z niską, średnią czy wysoką porowatością. Teoretycznie włos, który pływa blisko powierzchni, jest nisko porowaty, czyli jego łuski najszczelniej do siebie przylegają. Nie jest to jednak wiarygodny test. Na to, czy włos będzie pływał po powierzchni, czy zatonie wpływa znacznie więcej czynników (np. silikony, którymi może być pokryty w wyniku stosowanej pielęgnacji, a których nie da się łatwo zmyć szamponem).

Reklama

Porowatość zdecydowanie lepiej określać poprzez charakteryzację naszych włosów.

Włosy o niskiej porowatości

Zazwyczaj są proste jak drut, gładkie, wręcz śliskie w dotyku. Pięknie lśnią i są mocno nawilżone. Z drugiej strony ciężko poddają się stylizacji mającej na celu podkręcenie czy dodanie fryzurze objętości, dlatego czasami wyglądają na oklapnięte i łatwo ulegają obciążeniu. Mogą się elektryzować, ale osoby, które mają tego rodzaju włosy, nigdy nie narzekają na problem z puszeniem. Włosy o niskiej porowatości dodatkowo łatwo poddają się czesaniu.

Tego typu fryzury będą wymagały lżejszych kosmetyków. Z pewnością nie służą im ciężkie oleje, wolą te o małych cząsteczkach, jak kokosowy, ale i te lepiej stosować rzadko (np. co dwa tygodnie). W przypadku tych włosów najlepiej kierować się zasadą "im mniej, tym lepiej", by ich nie dociążać. Zwykle służą im produkty zawierające proteiny, które pomogą je wzmocnić. Najlepiej również używać delikatnych szamponów niezawierających silikonów.

Sprawdzą się także produkty, które w składzie mają przede wszystkim humektanty (czyli substancje nawilżające) oraz nie zawierają obciążających włosy emolientów. Warto postawić na naturalne kosmetyki, których działanie potwierdzone jest badaniami. Ciekawą propozycją jest linia Figa od Mokosh Cosmetics, stworzona z myślą o włosach niskoporowatych i dedykowana wszystkim, którzy borykają się z cienkimi, przetłuszczającymi się i pozbawionymi objętości włosami. W składzie znajdziemy mnóstwo naturalnych składników aktywnych, jak choćby: aktywny węgiel, ferment z rzodkwi, ekstrakt z lipy, czy łopian.

Włosy o średniej porowatości

Większość z nas ma właśnie ten typ włosów. Nie są gładkie i przelewające się przez palce, nie są też zniszczone zabiegami. Przeważnie taką porowatość mają osoby o niezupełnie prostych, falowanych lub kręconych włosach. Choć nie stosujemy inwazyjnych stylizacji są dość matowe i suche. Średnia porowatość powoduje puszenie, w szczególności gdy na zewnątrz panuje wilgoć. Gdy powietrze jest suche, przy odpowiedniej pielęgnacji włosy da się dociążyć, a dzięki temu, że łatwo poddają się stylizacji, możliwe jest ułożenie pięknej fryzury, która utrzyma się do końca dnia.

- Włosy o średniej porowatości potrzebują odpowiedniego, zrównoważonego podejścia do pielęgnacji, aby zachować wilgoć, elastyczność i zdrowy wygląd. Włosy tego rodzaju wymagają regularnego nawilżania, aby uniknąć wysuszenia i łamliwości - mówi Ewa Kawczyńska, technolog Mokosh. - Należy używać nawilżających szamponów zawierających delikatne surfaktanty np. Sodium Coco-Sulfate, odżywek i masek, które pomagają zatrzymać wilgoć wewnątrz włosów. Tutaj najlepiej sprawdzą się produkty humektantowo -emolientowe. Dzięki połączeniu humektantów i emolientów odżywka taka może skutecznie nawilżać i jednocześnie zabezpieczać włosy przed uszkodzeniami i wysuszeniem. Składników nawilżających jakich należy szukać w składzie to m.in Sodium PCA lub jego formy olejowej , mają one za zadanie utrzymywać wilgoć z jednoczesnym kondycjonowaniem pasm. Przy regularnym stosowaniu odżywki humektantowo-emolientowej włosy mogą wyglądać zdrowo, lśniąco i mieć odpowiednią elastyczność. Będą jednocześnie nawilżać i domykać uchylone łuski włosa - dodaje Ewa Kawczyńska.

Ekspertka wyjaśnia także, że ważnym elementem w pielęgnacji tego typu włosów są proteiny. Te cząsteczki bogate w aminokwasy, pomagają wzmocnić strukturę włosa, a także chronią i i zatrzymują wilgoć co może być szczególnie korzystne dla włosów o średniej porowatości, które są podatne na łamliwość. Oleje naturalne, takie jak np. olej migdałowy czy makadamia mogą dostarczyć dodatkowej dawki nawilżenia i ochrony. Przeciwutleniacze, flawonoidy i minerały, te składniki mogą pomóc wzmocnić włosy, co jest istotne dla utrzymania ich zdrowia i elastyczności. Można je znaleźć w ekstraktach roślinnych np. zielona herbata czy łopian.

Włosy o wysokiej porowatości

Często poddawanie włosów zabiegom rozjaśniania czy farbowania, stosowanie na co dzień prostownicy czy lokówki powoduje rozchylanie się łusek. Włosy o wysokiej porowatości to właśnie te zniszczone zabiegami i stylizacją. Ten typ mogą mieć również niektóre posiadaczki włosów kręconych. Takie włosy zwykle są suche, szorstkie i łamliwe. Można je również poznać po rozdwojonych i łamliwych końcówkach oraz tendencji do puszenia się i plątania. Z łatwością poddają się stylizacji, ale pod wpływem wilgoci fryzura traci kształt, gdyż włosy natychmiast zaczynają się mocno puszyć.

Jak o nie zadbać? Przede wszystkim należy zrezygnować z farbowania i wszelkich zabiegów z użyciem wysokiej temperatury. Przynajmniej do czasu aż włosy wrócą do formy. Do pielęgnacji należy wybierać produkty bogate w emolienty i oleje, które pomagają zatrzymać wilgoć. Warto sięgać po produkty zawierające oleje zimnotłoczone, a także zawierające przebadane składniki aktywne w efektywnych stężeniach.

Jak dbać o włosy wysokoporowate? Zapytaliśmy o to Anny Didiuk, kosmetologa, współzałożycielki marki Mokosh.

- Włosy wysokoporowate potrzebują specjalnej pielęgnacji, która pomoże zminimalizować uszkodzenia i utrzymać wilgoć we włosach. Mają one skłonność do puszenia się i utraty wilgoci. Wybierając produkty do tego typu włosów należy zwrócić uwagę na przewagę składników emolientowych takich jak np. olej arganowy, którego duże cząsteczki wnikają w rozchylone łuski domykając je, przez co włosy stają się gładkie i dociążone - wyjaśnia Anna Didiuk. - Odżywki lub maski ze względu na bogactwo emolientów będą odpowiednio mocno dociążać  pasma, czyniąc je lśniącymi i gładkimi. Ważne jest również regularne nawilżanie. Funkcji nawadniającej należy szukać w składnikach takich jak gliceryna, aloes, sodium PCA zarówno w formie wodnej jak i olejowej. Nowoczesna technologia pozwala na wprowadzanie do formulacji szamponów składników olejowych, które pielęgnują i wypełniają ich łuski już na poziomie mycia - dodaje kosmetolożka.

Ekspertka podkreśla także, że naturalne wsparcie dla pielęgnacji włosów wysokoporowatych mogą stanowić zioła, pomagając w utrzymaniu odpowiedniego nawilżenia, poprawie kondycji skóry głowy i ogólnie przyczyniając się do zdrowego wyglądu włosów. Warto zwrócić uwagę na to, aby produkty do tego typu włosów zawierały skoncentrowane kompleksy witamin z grupy B: B3, B5, B7 i ekstraktów roślinnych z aloesu, brzozy, rumianku, skrzypu polnego, pokrzywy, chmielu, łopianu, szałwii i prosa. Takie silne połączenie składników proteinowych, saponinowych, flawonoidowych i śluzowych pomaga odbudować warstwę ochronną włosów. Ultraodżywczy kompleks równoważy poziom nawilżenia włosów, wygładza łuski i zapobiega przesuszeniu. Jego zdolność do tworzenia filmu zapewnia łatwość układania i połysk każdego pasma, zachowując jednocześnie naturalny ruch włosów.

Należy również pamiętać o skórze głowy wybierając szampony o łagodnych surfaktantach i składnikach dbających właśnie o skórę głowy np. niacinamid i inulina. W ten sposób zadbamy nie tylko o zdrowe pasma, ale także o prawidłowy mikrobiom skóry głowy. Z myślą o włosach wysokoporowatych marka Mokosh stworzyła linię Czereśnia z bursztynem.
Warto także wspomnieć, że ciekawą i bardzo skuteczną metodą w pielęgnacji włosów wysokoporowatych jest tzw. metoda O-M-O, polega ona na tym że na mokre włosy najpierw nakładamy odżywkę nawilżającą, następnie myjemy włosy łagodnym szamponem, a później ponownie aplikujemy odżywkę. Dzięki temu włosy są podwójnie odżywione, błyszczące i niezwykle gładkie w dotyku.

Należy pamiętać, że każdy ma nieco inny typ włosów, więc trzeba eksperymentować z różnymi produktami i technikami, aby dowiedzieć się, co najlepiej działa dla twoich włosów wysokoporowatych.

Pielęgnacja włosów z uwzględnieniem ich porowatości może znacząco poprawić ich stan i wygląd. Pamiętajmy, że włosy są jak odcisk palca - każde są unikalne, dlatego warto eksperymentować z różnymi produktami i technikami, aby znaleźć najlepszą pielęgnację dla swojej porowatości. Ważne jest także regularne przycinanie końcówek i odpowiednia dieta - ona również ma wpływ na kondycję włosów. Zdrowa fryzura to klucz do pewności siebie i piękna, więc dbajmy o nią właściwie!

Prezentacja partnera

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy