Reklama

Polska firma udowadnia, że połączenie natury z nauką to klucz do sukcesu. Oto historia Mokosh Cosmetics

Mokosz – słowiańska bogini ziemi, deszczu i plonów, patronka kobiet. Mokosh Cosmetics – firma tworząca naturalne kosmetyki w oparciu o autorskie receptury. To nie przypadek. Połączenie natury z nauką i wybór takiej, a nie innej patronki przez Annę Rutkowską-Didiuk oraz Annę Didiuk w momencie zakładania firmy okazały się kluczami do sukcesu.

Mokosh Cosmetics to założona przez Annę Rutkowską-Didiuk oraz Annę Didiuk w 2014 r. firma, tworząca wysokiej jakości naturalne kosmetyki ze starannie wyselekcjonowanych składników. Dla kogo? Przede wszystkim dla nowoczesnych i aktywnych kobiet. W jaki sposób? W nurcie zrównoważonego rozwoju i we współpracy z technologami i kosmetologami. Cel? Odpowiedź na realne potrzeby klientek. Tyle ogółów. Naprawdę ciekawie robi się jednak, gdy przejdziemy do szczegółów i uważnie przyjrzymy się historii Mokosh Cosmetics

Mokosh Cosmetics: od słowiańskiej bogini do międzynarodowego sukcesu

Kwiecień 2014 r. to nie tylko moment założenia firmy Mokosh Cosmetics, ale również początek wyznaczania nowych trendów w kosmetyce naturalnej. Już rok później Anna Rutkowska-Didiuk i Anna Didiuk nawiązały współpracę z czołowymi salonami kosmetycznymi i hotelami Wellness & SPA oraz wprowadziły na rynek produkty do pielęgnacji twarzy bazujące na naturalnych składnikach. Na pierwsze branżowe nagrody nie trzeba było długo czekać: Mokosh Cosmetics w dwa lata od debiutu doceniono za jakość, innowację i odświeżające spojrzenie na kwestie pielęgnacji.

Reklama

Kolejne lata to wprowadzenie kilku innowacyjnych produktów, choćby balsamu brązującego, który do dziś pozostaje bestsellerem. Następnie kosmetyki z logo słowiańskiej bogini Mokosz zaczęły pojawiać się w międzynarodowych sieciówkach. Obecnie są dostępne w ponad 40 krajach.

Kolejny krok? Uruchomienie cyklu badań nad skutecznością kosmetyków oraz projektu #ZiemiaToDom. Chodzi o wytwarzanie innowacyjnych produktów w nurcie zrównoważonego rozwoju - Mokosh Cosmetics do dziś wyznacza trendy w obszarach "less waste" czy społecznej odpowiedzialności wobec środowiska. Wszystkie te działania zaowocowały jednym: aktywną sprzedażą na rynkach zagranicznych. Plany na przyszłość? Regularne powiększanie portfolio produktów i zacieśnianie współpracy naukowej z zewnętrznymi partnerami.

Naturalne kosmetyki, czyli... jakie?

Jak zaznaczają właścicielki Mokosh Cosmetics, w pewnym momencie na rynku zaczęły dominować kosmetyki ze sporą ilością syntetyków, zawierające składniki testowane na zwierzętach, pochodne ropy naftowej, detergenty typu SLS i SLES czy chemiczne konserwanty. Odpowiedzią firmy Anny Rutkowskiej-Didiuk i Anny Didiuk była produkcja kosmetyków z naturalnym składem, czyli bogatym w ekstrakty botaniczne, wyciągi, oleje zimnotłoczone - generalnie rzecz ujmując składniki aktywne, które swoje źródło mają w naturze.

Czerpane z siły natury inspiracje to jedno. Nie mniej ważne są dokonania nauki, ponieważ to właśnie na nią kładziony jest w Mokosh Cosmetics równie duży nacisk. A badania, prowadzone we własnych laboratoriach, a także w niezależnych placówkach i pod okiem dermatologów, jednoznacznie potwierdzają, iż tworzone kosmetyki są jednocześnie skuteczne i bezpieczne.

- Celem stało się stworzenie naturalnych kosmetyków, których działanie jest nie tylko potwierdzone obiektywnymi badaniami, ale także widoczne gołym okiem. Skuteczność i bezpieczeństwo kosmetyków Mokosh jest dla nas priorytetem i w grę nie wchodzą żadne kompromisy, tak samo jak w przypadku jakości składników aktywnych. To daje nam gwarancję zadowolenia naszych klientek - wyjaśnia Anna Rutkowska-Didiuk, współzałożycielka Mokosh.

Być na bieżąco z dokonaniami nauki i głosami klientek

Kolejnym aspektem, który przyczynił się do sukcesu Mokosh Cosmetics, jest stały kontakt z klientkami w mediach społecznościowych. Jego efektem było choćby stworzenie grupy Mokosh Lovers w mediach społecznościowych. To przede wszystkim przestrzeń do wymiany spostrzeżeń odnośnie kosmetyków, ale nie tylko. Równie ważne pozostają opinie dotyczące pielęgnacji i innych potrzeb współczesnych kobiet. Dość powiedzieć, iż społeczność liczy już ponad 10,5 tys. osób i nieustannie się powiększa.

Artykuł sponsorowany

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy