Reklama
SHOW - magazyn o gwiazdach

Joanna Kulig: Szturmem do Hollywood

​Jak łączy macierzyństwo ze światową karierą? Czy faktycznie zabijają się o nią amerykańscy producenci? I ile prawdy jest w plotkach, że w ciągu kilku miesięcy wzbogaci się o 800 tysięcy złotych?

Wszyscy ci, którzy sądzili, że macierzyństwo zatrzyma pędzącą karierę Joanny Kulig (37), grubo się pomylili. Bo świeżo upieczona mama idzie jak burza! "Nie boję się, że nie pogodzę macierzyństwa z życiem zawodowym", wyznała kiedyś. I nie pomyliła się. Rola pracującej mamy jest dla niej skrojona na miarę. A dzięki nowym wyzwaniom Joanna ma szanse wkrótce zostać milionerką. 

Wielka sława, wielkie pieniądze

Po kilku miesiącach spędzonych w USA, Joanna przeniosła się wraz z mężem i małym Jasiem (4 mies.) do Paryża, gdzie właśnie kręci serial dla Netflixa. Na tej produkcji, za którą odpowiada nagrodzony Oscarem za "La la Land" Damien Chazelle, zdolna Polka zarobi krocie. Wyliczono, że za jeden odcinek serialu "The Eddy" na konto Joanny wpłynie aż 25 tysięcy dolarów czyli ok. 100 tysięcy złotych. Póki co, planowanych jest osiem odcinków, co daje niezłą sumkę 800 tysięcy złotych. Jeśli jednak produkcja spodoba się widzom Netflixa, niewykluczone, że powstanie drugi sezon. 

Reklama

Na planie Joasia (która wciela się w serialu w jedną z głównych ról - alkoholiczki Mai) może liczyć na iście gwiazdorskie warunki. Produkcja zapewniła jej codzienny transport na plan i do hotelu, wyżywienie i opiekę zdrowotną dla niej i synka. 

Kilka dni po rozpoczęciu zdjęć, Joanna wrzuciła na Instagram fotkę, którą opatrzyła podpisem: "Praca na dwa etaty to niełatwa sprawa. Zdjęcia do ››The Eddy‹‹ i bycie mamą są wyzwaniem, ale daję radę". "The Eddy" to nie jedyna produkcja, w której wkrótce zobaczymy gwiazdę. Na ekrany polskich kin wchodzi właśnie film "Ja teraz kłamię", w którym gra agentkę. Zagrała też w zagranicznej koprodukcji Renaty Gabryjelskiej "Safe Inside". Póki co, więcej polskich akcentów nie ma, bo od pobytu w Ameryce, gwiazda stawia na zagraniczną karierę. Jej rola w serialu "Hanna" została dobrze przyjęta i podobno Joanna czyta już scenariusze do kolejnych produkcji z fabryki snów. Bo hollywoodzcy producenci marzą, by piękna Polka firmowała swoim nazwiskiem ich filmy. 

>>> Za co Joanna Kulig ceni swojego męża? Czytaj dalej <<<

Zawsze razem

Niedawno aktorka świętowała 37. urodziny. Jako pierwszy z życzeniami pośpieszył jej mąż, Maciej Bochniak (35), który wspiera małżonkę w spełnianiu jej aktorskich marzeń. A Joasia nie może się go nachwalić: "Mam poczucie, że to on opiekuje się naszym domem. Moja mama, jak na to patrzy, twierdzi, że teraz są takie fajne czasy dla kobiet, bo mężczyzna i ugotuje, i upierze. W tej kwestii mamy w domu równouprawnienie. Myślę, że wynika to z tego, że świetnie się dogadujemy, często uzupełniamy, ale też jesteśmy trochę niezależni od siebie", wyznała w Elle. 

Mąż Asi opiekował się nią, gdy w zaawansowanej ciąży biegała na spotkania promocyjne "Zimnej wojny" i wspierał, gdy na świat przyszedł ich synek. Choć sam spełnia się zawodowo (jest reżyserem), robi wszystko, by odciążyć żonę. Wie, że szansa, którą otrzymała teraz Joasia, może się nie powtórzyć.

JOANNA KASPRZAK

Zobacz także:


Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy