Magia nocnej pielęgnacji
Naukowcy od dawna interesują się naturą, funkcją i fizjologicznym znaczeniem snu dla regeneracji organizmu. Choć wydawałoby się, że nie ma zjawiska bardziej oczywistego i powszechnego – sypiamy przecież wszyscy, poświęcając na tę czynność ok. jednej trzeciej całego naszego życia – stan ten wciąż skrywa przed nami wiele tajemnic. Jak sen wpływa na regenerację naszego organizmu i naszej skóry? Sprawdziliśmy!
Sen uznawany jest za jeden z podstawowych stanów układu nerwowego. W jego trakcie dochodzi do zniesienia świadomości, zaprzestania aktywności ruchowej i zmniejszenia reaktywności na bodźce zewnętrzne. Zmniejsza się także wydatkowanie energii, co przejawia się m.in. obniżeniem temperatury ciała. Sen jest wręcz niezbędny do prawidłowej pracy mózgu i utrzymania równowagi całego organizmu. Wpływa bowiem na przemianę materii i reguluje pracę kluczowych układów organizmu: odpornościowego, endokrynnego i sercowo-naczyniowego. W ludzkim ciele zachodzą podczas snu intensywne procesy naprawcze i regeneracyjne. Towarzyszy temu zwiększone wytwarzanie wielu hormonów (testosteronu, gonadoliberyny, prolaktyny, hormonu wzrostu czy hormonów tarczycy) i neuroprzekaźników (takich, jak np. dopamina czy serotonina), niezbędnych do prawidłowej pracy mózgu i całego organizmu.
Podczas snu dochodzi w mózgu do przetworzenia i przyswojenia informacji, co ma bezpośredni wpływ na procesy uczenia się i zapamiętywania. W tym czasie usuwane są też stare lub nieaktywne połączenia synaptyczne. Długi i głęboki sen sprzyja usuwaniu z mózgu "zużytej" adenozyny, czyli neuroprzekaźnika biorącego udział w wielu istotnych czynnościach układu nerwowego. Gdy nie dosypiamy, adenozyna odkłada się w organizmie co, mówiąc najprościej, wywołuje w nas senność i zmęczenie. Badania przeprowadzone niedawno na Uniwersytecie Bostońskim przynoszą ponadto dowody - w postaci obrazów zarejestrowanych w trakcie rezonansu magnetycznego - że podczas snu dochodzi do swoistego "mycia" mózgu przez płyn mózgowo-rdzeniowy, który usuwa z niego toksyny oraz inne produkty przemiany materii.
O tym, że niedosypianie może się okazać poważnym zagrożeniem dla zdrowia, wiadomo od dawna. Lekarze sygnalizują, że niedobory snu przyczyniają się do cukrzycy typu II, nadciśnienia, chorób układu krążenia czy otyłości. Istnieją również badania dowodzące, że u osób, które nie dosypiają lub śpią snem niskiej jakości, ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej jest wyższe niż u osób, które przestrzegają podstawowych zasad higieny snu (więcej na ten temat możemy przeczytać w książce Alexandra Borbely’ego "Tajemnice snu"). Bezsenność może także skutkować nadprodukcją kortyzolu, hormonu stresu, czy zachwianiem gospodarką leptyny i greliny, pobudzających trawienie i stymulujących apetyt.
Znaczny niedobór snu prowadzi także do zaburzenia funkcji poznawczych i pamięciowych. U osób, które zmagają się z bezsennością pojawiają się często depresja, wahania nastroju (rozdrażnienie, spadek motywacji), problemy z koncentracją i zapamiętywaniem, a w skrajnych przypadkach nawet różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Niedobory snu mogą być również przyczyną obniżenia progu bólu i pojawienia się nadwrażliwości na bodźce zewnętrzne.
Zespół naukowców pracujących w amerykańskim centrum medycznym University Hospitals Case Medical Center udowodnił w 2013 r., że głęboki i długi sen ma duży wpływ na dobrą kondycję i wygląd skóry. Cera osób, które nie dosypiają lub zmagają się z bezsennością, starzeje się w szybszym tempie, a procesy naprawcze zachodzą w niej z mniejszą intensywnością. Jest ona ponadto wrażliwsza na negatywny wpływ czynników zewnętrznych, a szczególnie - na działanie promieniowania ultrafioletowego. Zaobserwowano że u kobiet, które śpią snem o niskiej jakości, podrażnienia i uszkodzenia powstałe wskutek oparzeń słonecznych utrzymują się nawet o trzy dni dłużej niż u kobiet, których rytm dobowy jest odpowiednio wyregulowany!
W trakcie opisywanego badania zauważono także, iż u osób mających problemy ze snem występuje dwukrotnie więcej zmarszczek, przebarwień oraz innych oznak wewnętrznego starzenia się skóry. Cera osłabiona przez bezsenność jest również mniej odporna na różnego rodzaju uszkodzenia mechaniczne i bardziej podatna na przesuszanie zachodzące wskutek tzw. transepidermalnej utraty wody.
W odbudowie skóry osłabionej przez niedobory snu pomocna może się okazać dieta bogata w antyoksydanty oraz witaminy: witamina A nawilża i odżywia skórę, witamina E opóźnia starzenie się komórek skóry, witamina C stymuluje produkcję kolagenu i przeciwdziała wolnym rodnikom. Odbudowę tę wspierają także różnego rodzaju czynności pielęgnacyjne wykonywane bezpośrednio przed snem. Wspomogą one procesy regeneracyjne naturalnie zachodzące w skórze w ciągu nocy, odżywiając ją, podnosząc jej ukrwienie, stymulując ją do produkcji kolagenu i nie dopuszczając zarazem do jej przesuszania.
W osiągnięciu widocznych rezultatów pomogą nam kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji skóry nocą, zawierające m.in. ceramidy, substancje stymulujące syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, wyciągi z alg czy kompleksy witaminowe. Tego rodzaju składniki znajdziemy np. w kremach Dermiki z linii Insomnia, które działają na skórę nawilżająco, ujędrniająco, wygładzająco i przeciwzmarszczkowo. Ich formuła bazuje na składnikach aktywnych o przebadanym działaniu, takich jak retinol roślinny, kompleks prolipidowy oparty na fermencie z drożdży czy przeciwzmarszczkowe molekuły krzemowe.
Pielęgnacja cery powinna być dostosowana nie tylko do naszego wieku, pór roku czy zmieniających się warunków atmosferycznych, ale także do dobowego cyklu dnia i nocy. To przecież podczas snu nasza skóra regeneruje się z największą intensywnością. Dostrzeżenie tej prostej zasady pozwoli nam jeszcze lepiej zadbać o jej świeży, promienny wygląd. Relaksujące wieczorne rytuały pielęgnacyjne zgodne z duchem well being i slow life nie tylko dostarczą naszej cerze odpowiednio dobranych składników odżywczych, ale także pomogą nam się wyciszyć i odzyskać równowagę.
To właśnie dlatego w kosmetykach Dermika z serii Insomnia, oprócz wysoko skoncentrowanych składników, znajdują się również substancje o zmysłowym, kojącym zapachu, wprawiającym nas w nastrój sprzyjający odpoczynkowi i zasypianiu. Dopiero taki rytuał pielęgnacyjny - działający na cały organizm i sprzyjający pełnemu wieczornemu relaksowi - jest w stanie poprawić wygląd naszej skóry, przywracając jej w ciągu nocy młodzieńczy i rześki wygląd.
Artykuł z ekspozycją partnera
