A może kochasz za bardzo
Miłość jest najważniejsza, warto się dla niej poświęcić - tak uważa wiele kobiet. Stąd już tylko krok do postawy, że dla miłości warto nawet zapomnieć o sobie.
Według forów internetowych, aż 85 proc. kobiet stawia miłość na pierwszym miejscu. Pytane, co by dla niej poświęciły, aż 75 proc. odpowiada: wszystko. Za to panowie nie są wcale tak skłonni do poświęceń. Tylko dla 44 proc. najważniejsza jest miłość.
Walcz o równowagę
Jeśli czujesz, że większość twoich myśli i działań skoncentrowana jest na partnerze, zastanów się, dlaczego tak się dzieje. Może boisz się, że odejdzie od ciebie, gdy przestaniesz zajmować się głównie jego potrzebami? Może uważasz, że na tym polega miłość? Jeśli tak, to porównaj, czy dajecie sobie tyle samo. A kiedy stwierdzisz, że tak nie jest, spróbuj to zmienić. Warto to zrobić, bo w związku najważniejsza jest równość.
Kochając, nie zapominaj o swoich potrzebach. Domagaj się od partnera, by je zaspokajał. To może być potrzeba wysłuchania, pomocy w domu lub spędzania czasu. Możesz uznać, że to egoizm, ale zdrowy, bo pozwala zachować równowagę między dawaniem i braniem.
Ty jesteś ważna!
Jeśli kochasz za bardzo, stawiasz partnera ponad sobą, co jest niesprawiedliwe. Pamiętaj, by zawsze wybierać to, co dobre dla was, nie tylko dla niego.
Życie na gorąco 9/2011