Kobiety transpłciowe nie mogą wyjechać z Ukrainy

Wojna w Ukrainie wciąż trwa. Cierpią na tym wszyscy mieszkańcy, a na ucieczkę szansę mają jedynie kobiety i dzieci. Mężczyźni muszą zostać i walczyć. Okazuje się, że problem z wyjazdem z kraju mają jednak kobiety transpłciowe. Dlaczego?

Kobiety transpłciowe nie mogą wydostać się z Ukrainy
Kobiety transpłciowe nie mogą wydostać się z UkrainyInstagram

Życie osób LGBTQ w Ukrainie wcześniej również nie było spokojne. Musiały się bowiem mierzyć z homofobią i transfobią. Obecnie tak jak cały kraj zostały dotknięte dodatkowo konsekwencjami wojny, przez co nieraz jeszcze bardziej odczuwają skutki dyskryminacji.

Osoby transpłciowe a wojna w Ukrainie

W najgorszej sytuacji znalazły się kobiety transpłciowe, które w dokumentach wciąż mają wpisaną płeć oznaczoną przy porodzie, a nie tę prawdziwą. Przez to, że oficjalnie figurują jako mężczyźni (w wieku 18-60 lat) w świetle obecnego prawa nie mogą opuszczać kraju.

Dziennikarz "Vice", Ben Hunte zrobił reportaż, w którym wypowiedziały się transpłciowe Ukrainki. Kobiety zwracają uwagę na przemoc, jaka może ich spotkać, gdy jako "mężczyźni" zostaną wcielone do armii. Niektóre z nich w związku z tym nie ruszają się nawet z miejsca zamieszkania.

Tak jak setki osób trans w Ukrainie, jestem kobietą, która ma w dowodzie osobistym i paszporcie oznaczoną płeć męską. To jak wojna wewnątrz wojny. Już wcześniej ukraińskie osoby trans musiały walczyć o swoje życie
mówiła w reportażu Zi Faámelu, 31-letnia transpłciowa piosenkarka z Kijowa

***

Zobacz również:

"Sztab Warszawski Front". Jak można pomóc Ukrainie?INTERIA.TV
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas