Matki bez serca

Czuła, że coś jest nie w porządku. Córka nigdy nie uśmiechała się do niej tak, jak do swojej opiekunki: ufnie i radośnie. Czyżby się jej bała? Nie kochała?
Czuła, że coś jest nie w porządku. Córka nigdy nie uśmiechała się do niej tak, jak do swojej opiekunki: ufnie i radośnie. Czyżby się jej bała? Nie kochała?123RF/PICSEL

Obcy w moim brzuchu

Przestraszyłam się: Coś robię źle!

Miałam wrażenie, że macierzyństwo ściąga mnie, ambitną kobietę, do roli głupiej samicy.

Udowodnię jej, że to miłość

Mama wrzasnęła: „Wyjeżdżasz? Wyobrażasz sobie, że po prostu mnie tak samą zostawisz?”. A ja wyobrażałam to sobie bez trudu.
Mama wrzasnęła: „Wyjeżdżasz? Wyobrażasz sobie, że po prostu mnie tak samą zostawisz?”. A ja wyobrażałam to sobie bez trudu.123RF/PICSEL

Zabiłam w sobie matkę

Lubiła sprawiać mi przykrość

Mama gniewa się o wszystko. Za byle głupstwo obrywam dłonią, ręką, smyczą.

Zostawiam ją bez wyrzutów sumienia

Twój Styl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?